– Polska należy nadal do grupy najważniejszych odbiorców hiszpańskich inwestycji bezpośrednich wśród nowych państw członkowskich UE. Rekordowy pod tym względem był dla nas 2011 rok. Wówczas firmy hiszpańskie ulokowały na polskim rynku aż 4,3 mld euro. Hiszpania uplasowała się wtedy na drugim miejscu w zestawieniu największych inwestorów w Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Zuzanna Gołębiewska, dyrektor Biura Polsko-Hiszpańskiej Izby Gospodarczej.
Zobacz również: W Polsce jest za dużo lotnisk. Mniejsze mogą podzielić los Radomia [WIDEO]
Według szacunków PHIG od 1992 roku hiszpańskie firmy ulokowały w naszym kraju niemal 11 mld euro. W zdecydowanej większości były to inwestycje związane z zakupem spółek giełdowych, udziałem w prywatyzacji oraz inwestycje greenfield. Spółki z Półwyspu Iberyjskiego najczęściej inwestowały w sektorze budowlanym, bankowości, motoryzacji oraz branży transportowej i energetycznej. Swój kapitał przeznaczały także na rozwój polskiej infrastruktury.
Wśród polskich podmiotów obecnych na hiszpańskim rynku dyrektor biura PHIG wyróżnia Selenę, Solaris, Boryszew, Asseco oraz firmę Point A.
– Rok 2016 będzie dla nas okresem bardzo intensywnej pracy. Początek zaowocował już opracowaniem wspólnego dokumentu stanowiska izb bilateralnych w Polsce komentującym bardzo ważną dla przedsiębiorców kwestię, czyli nowelizację Prawa zamówień publicznych – mówi dyrektor Biura Polsko-Hiszpańskiej Izby Gospodarczej.
Efektem prac był dokument przesłany do gabinetu ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Przedsiębiorcy odnoszą się w nim do planowanej nowelizacji Prawa zamówień publicznych, proponując swoje rozwiązania. Wskazują przy tym na szereg luk w obecnym prawodawstwie. Dotyczą one głównie braku instrumentów pozwalających na weryfikację oferentów oraz składanych propozycji cenowych.
Źródło: Newseria.pl