Nadal najpopularniejszym kierunkiem letnich wyjazdów Polaków pozostaje Bałtyk. Nad polskim morzem wakacje zamierza spędzić 37 proc. badanych a ankiecie Providenta. Niewiele mniejszy mniej (32 proc.) wyjedzie za granicę. Polskie góry odwiedzi zaledwie 15 proc. ankietowanych.
W Polsce zabraknie pielęgniarek. Kto zaopiekuje się pacjentami?
Robiąc rezerwację wymarzonego urlopu za granicą powinniśmy przygotować się na spory wydatek. Średnio ceny wzrosły o około 500 złotych. Ulubionymi kierunkami Polaków pozostają Riwiera Turecka, Turcja Egejska, a w Grecji Kreta i Zakynthos. Wiele osób decyduje się na spędzenie wakacji w kraju, jednak te też nie należą do najtańszych. Według wyliczeń Agnieszki Wirkowskiej z Noclegi.pl dla „Rzeczpospolitej” powinniśmy się spodziewać znaczącego wzrostu cen. Najpopularniejsze górskie miejscówki mogą podrożeć nawet o 60 procent, przed sezonem średnio za dobę trzeba było zapłacić 54 złote, teraz nawet 88 złotych. Niewiele taniej jest na nad morzem. Wakacje nad Bałtykiem według szacunków podrożeją o 30 procent.
Ile kosztuje wyjazd i pobyt na popularnych festiwalach muzycznych? [BILETY]
Statystyczny Polak na swój tegoroczny urlop wyda około 3396 złotych. To niemal o 670 złotych więcej niż w roku 2018. Według danych Providenta najwięcej na wakacyjne podróże przeznaczą osoby w wieku 40-59 lat (ponad 4000 złotych). Natomiast aż 34 procent ankietowanych nie zamierza przekroczyć kwoty 1000 złotych.