Polska importuje węgiel. Ile to kosztuje?
Kryzys ekonomiczny zaczyna doskwierać coraz bardziej. Ogromnym problemem jest brak węgla i bardzo wysokie ceny wręcz niedostępnego surowca. Tymczasem sezon grzewczy za pasem. W takiej sytuacji atmosfera staje się coraz bardziej nerwowa. I nie ma co się dziwić. W składach węgla surowca brakuje, a ten dostępny jeszcze na rynku detalicznym potrafi kosztować nawet 5 tys. zł. Zdarzały się o ceny rzędu 7 tys. zł. Niestety, wielu Polaków żyło w przekonaniu, że czego jak czego, ale węgla w Polsce nie może zabraknąć. Tymczasem okazało się, że wiele tego surowca sprowadzamy z innych państw. Przez lata głównym źródłem była Rosja, ale po wybuchu wojny na Ukrainie, nałożono embargo. W takiej sytuacji trzeba szukać nowych dostawców. Skąd Polska sprowadza węgiel? Węgiel kamienny sprowadzamy m.in. z Australii, Kolumbii, Indonezji, Chin.
Skąd i za ile importujemy węgiel
Na przykład jak podał businessinder.pl w lipcu 2022 roku z Chin sprowadzono 336 ton węgla kamiennego w cenie aż 3 890 zł za tonę. Okazuje się, że to jeden z najwyższych cenników i może właśnie z tego powodu właśnie z Chin importowano najmniej. Z Australii importowano 208 tys. ton w cenie 1440 zł za tonę. Kolumbia sprzedała nam 197 tys. ton po 1440 zł za tonę. Powyżej 100 tys. ton sprowadzaliśmy z Indonezji (1140 zł tona)i Kazachstanu (ok. 1 tys. zł). Zdecydowaliśmy się też na import z USA (ok. 1 500 zł tona). Węgiel dostarczyła nam także Ukraina w cenie 1242 zł (ale tylko 44 tys. ton).