Oto jak wyrosły ceny wyjazdów do pierwszych pięciu krajów, do których klienci biur podróży zarezerwowali wyjazdy na tegoroczne wakacje, czyli od 27 czerwca do 1 września 2017 r. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Sprawdź także: Wakacje drożeją. Wypoczynek nad Bałtykiem może kosztować tyle, co w Grecji!
1. Grecja – 2 847 zł w 2017 r., czyli 147 zł więcej niż w 2016 r.
2. Bułgaria – 2 153 zł w 2017 r., czyli 13 zł więcej niż w 2016 r.
3. Hiszpania – 3 212 zł w 2017 r., czyli 33 zł więcej niż w 2016 r.
4. Turcja – 2 599 zł w 2017 r., czyli 126 zł więcej niż w 2016 r.
5. Egipt – 2 631 zł w 2017 r., czyli 80 zł więcej niż w 2016 r.
– Ogólny wzrost średniej ceny to ok 50 zł na osobę, a więc niecałe dwa procent w porównaniu do przeciętnego kosztu wypoczynku w ubiegłe wakacje szkolne. Nie jest duży, zważywszy na dwuprocentową inflację, którą mamy w tym roku oraz na ogromny popyt na oferty biur podróży. Od początku roku wzrost rezerwacji utrzymuje się na poziomie 50–60 proc. – komentuje Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl.
Co zwiększyło popyt i podbiło ceny?
Z czego wynika tak duży wzrost zainteresowania ofertą touroperatorów? Zdaniem Damasiewicza, niebagatelną rolę w tej kwestii odegrał Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który w świadomości klientów biur podróży asekuruje przed ich przed konsekwencjami bankructwa biur podróży, a więc stratą pieniędzy, które odzyskiwało się czasem latami oraz zmarnowanymi wakacjami.
– W Travelplanet.pl obserwowaliśmy to zjawisko na początku 2016 r. Wówczas touroperatorzy i stowarzyszenia branżowe alarmowały o wyraźnie obniżonym popycie na wczesne rezerwacje. Tymczasem Travelplanet.pl, który wprowadził kilka miesięcy wcześniej darmowe zabezpieczenie swoich klientów od bankructwa biura podróży, odnotowywał w tym czasie kilkuprocentowe wzrosty rezerwacji – wskazuje Damasiewicz.
Zobacz również: Wyjazdy First Minute w 2017. Gdzie wyjeżdżają Polacy?
Ekspert Travelplanet.pl dodaje jednak, że istnieje również druga strona medalu istnienia TFG. To właśnie jego powstanie przyczyniło się do podwyżek cen u touroperatorów. – Od 15 do 21 zł z ok. 50 zł więcej, które turysta w tym roku zostawia w biurze podróży to nie dodatkowy zysk touroperatora, lecz składka na fundusz – tłumaczy Damasiewicz.
Ceny najpopularniejszych kierunków wakacyjnych
Oto pierwsza dziesiątka krajów, do których klienci biur podróży zarezerwowali wyjazdy na tegoroczne wakacje, czyli od 27 czerwca do 1 września. Poniżej znajduje się analogiczne zestawienie dla wakacji w 2016 r.
Źródło: Travelplanet.pl