Zarobki statystów

i

Autor: Shutterstock

Ile zarabiają statyści? „Żenujące pieniądze za wielogodzinną harówkę”

2017-04-20 14:57

- Stawki wypłacane statystom za udział w polskich filmach, serialach czy paradokumentach nie zmieniają się od lat i są śmiesznie niskie, mimo że na planie haruje się nawet kilkanaście godzin dziennie – twierdzi Krzysztof, który statystowaniem dorabiał sobie kilka lat temu. Między innymi na postawie jego doświadczeń wyjaśniamy, na jaki zarobek może liczyć statysta.

Krzysztof nie zajmuje się już statystowaniem, bo, jak podkreśla, po prostu się to nie opłaca. - Wbrew temu, co wszyscy myślą. Kiedy mówiłem znajomym, że statystuję, od razu starali się zgadnąć, jakie to kokosy trafiają na moje konto. Tymczasem te pieniądze są naprawdę żenujące – podkreśla nasz rozmówca. Choć statystował zaledwie przez rok, udało mu się pojawić w wielu polskich produkcjach – m.in. w „Czasie honoru”, „Hotelu 52”, „Jak się pozbyć cellulitu” czy „Malanowskim i partnerach”. - Wystarczało nie spóźniać się na plan, być trzeźwym (zdarzało się, że niektórzy statyści, a nawet aktorzy o tym zapominali) i miało się zapewnione miejsce – opowiada Krzysztof.

ZOBACZ TEŻ: Zarobki marynarzy. Ile dostaje chłopiec pokładowy, a ile kapitan [ZOBACZ]

Sam już nie pamięta, jak wpadł na to, by zacząć statystować, ale proces był dziecinnie prosty – nasz rozmówca poszedł do jednej z warszawskich agencji statystów i bez żadnego castingu został skierowany na plan. - To był 2010 r. Wtedy jeszcze nie było tych wszystkich paradokumentów, do których ludzie walą drzwiami i oknami i zdarzało się, że to ja załatwiałem statystów wśród znajomych, bo były problemy ze znalezieniem chętnych. Dziś to właściwie niemożliwe – trzeba odstać swoje na castingu i modlić się o telefon od produkcji, choćby chodziło o zwykłe przejście po chodniku w jakiejś scenie. Tak przynajmniej twierdzą moi przyjaciele, którzy ciągle statystują. Mówią, że mimo upływu lat, niewiele się zmienia, zarówno, jeśli chodzi o pracę na planie, jak i zarobki – mówi Krzysztof. Jak wyglądają te ostatnie?

ZAROBKI STATYSTÓW:

Na publiczności:
- „Kuba Wojewódzki” - 0 zł
- „Twoja twarz brzmi znajomo” - 30 zł
- „The Voice of Poland” - 0-40 zł
- „Top model” – 50 zł
- „Jaka to melodia” - 70-80 zł

Seriale (za odcinek):
- „Klan” - 70 zł
- „Na dobre i na złe” - 60 zł
- „Czas honoru” - 45 zł
- „Hotel 52” - 60 zł

Paradokumenty:
- „Malanowski i partnerzy”;
* 50 zł dla statysty
* 300 zł za wszystkie dni zdjęciowe (rola)

- „Trudne sprawy” / „Dlaczego ja”
* 50 zł dla statysty
* 120 zł za dzień zdjęciowy (rola)

- „Pamiętniki z wakacji”
* 120 zł za dzień zdjęciowy (rola) + opłacony przejazd do Hiszpanii i wyżywienie

- „Ukryta prawda”
* 450 zł za wszystkie dni zdjęciowe (rola)

Filmy:
- „Listy do M.” - 100 zł
- „Jak się pozbyć cellulitu” - 70 zł
- „Wojna żeńsko-męska” - 80 zł

Udział w projekcie teatralnym znanego reżysera:
- 100 zł

Dlaczego w przypadku „Kuby...” i „The Voice” można nie zarobić ani złotówki? Zainteresowanie tymi programami jest ponoć tak duże, że ich produkcja ma pewność, iż ludzie przyjdą na widownię zupełnie za darmo. Jak widać po pozostałych przykładach, kwoty są naprawdę niewysokie. - Muszę jednak zaznaczyć, że jest to bardzo względne. Z agencją statystów podpisuje się oddzielną umowę o dzieło za udział w każdym przedsięwzięciu. Zwykle zawiera ona zapis, że statysta ma być na planie 12 godzin, a za każdą kolejną dostanie 10 proc. wynagrodzenia więcej. W przypadku „Czasu honoru” rzeczywiście zarabialiśmy 45 zł za pół doby, ale już np. w przypadku serialu „Malanowski i partnerzy” na planie byłem tylko godzinę, a 50 zł do kieszeni wpadło – podkreśla Krzysztof.

Źródła: jastrzabpost.pl, bankier.pl, własne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze