
- Inflacja we wrześniu 2025 r. wyniosła 2,9% (r/r), co było pozytywnym zaskoczeniem i mogło wpłynąć na decyzję RPP o obniżce stóp procentowych.
- Niższa inflacja oraz zapowiedź mrożenia cen energii były kluczowymi argumentami dla RPP, gwarantując rewizję prognoz inflacji NBP na najbliższe kwartały.
- Eksperci prognozują dalszy spadek inflacji do ok. 2,7% na koniec roku, choć tempo spadków może zwolnić, utrzymując się przez kilka miesięcy na poziomie około 2,5%.
- Prognozy dotyczące kolejnych obniżek stóp procentowych są rozbieżne, wahając się od końca 2025 r. do I kwartału 2026
Niespodzianka inflacyjna i jej wpływ na decyzję RPP
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2025 r. wzrosły o 2,9 proc. rok do roku. Utrzymanie się wskaźnika poniżej 3 proc. to, jak stwierdziła główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek, „pozytywne zaskoczenie”. Jej zdaniem ten odczyt miał bezpośredni wpływ na działania Rady Polityki Pieniężnej. Jak dokładnie tłumaczy ekspertka, niższy od oczekiwań odczyt inflacji mógł przesądzić o decyzji Rady Polityki Pieniężnej o październikowej obniżce stóp procentowych. Jej zdaniem niższe dane inflacyjne, w połączeniu z zapowiedzią mrożenia cen energii, były kluczowym argumentem. „Niższy od prognoz odczyt inflacji we wrześniu mógł być dla RPP argumentem przesądzającym o obniżce stóp procentowych już w październiku i nie czekaniem z decyzją do listopada (tj. do najnowszej projekcji NBP), gdyż odczyt ten (...) niejako »zagwarantował« rewizję prognoz inflacji NBP na czwarty kwartał br. i prawdopodobnie kolejne kwartały przyszłego roku” - uważa ekonomistka.
Prognozy na koniec roku. Czy inflacja będzie dalej spadać?
Wrześniowy wynik, jak podkreśliła Kurtek, „determinował ścieżkę inflacji na kolejne miesiące”. Według jej prognoz, wskaźnik CPI w październiku może pozostać na poziomie 2,9 proc., a pod koniec roku obniżyć się do ok. 2,7 proc. Oznaczałoby to, że w efekcie bieżący rok zakończy się inflacją w Polsce niższą od wcześniejszych prognoz, co jest dobrą wiadomością dla portfeli Polaków. Z drugiej strony, Piotr Soroczyński, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej, tonuje nastroje, wskazując, że era dynamicznych spadków może być za nami.
„Oczywiście perspektywy inflacji nie są dla nas już tak dobre, bo te spadki, które obserwowaliśmy przez ostatnie miesiące, raczej się przez jakiś czas nie będą powtarzać. My w okolicach tego poziomu 2,5 prawdopodobnie pozostaniemy przez kilka miesięcy” – ocenia Soroczyński.
Kiedy kolejne obniżki stóp? Sprzeczne głosy ekspertów
Chociaż tegoroczne cięcia stóp procentowych sięgnęły już łącznie 125 punktów bazowych, rynek zastanawia się, co dalej. W tej kwestii panuje spora rozbieżność. Monika Kurtek z Banku Pocztowego jest zdania, że Rada nie zdecyduje się na dalsze obniżki w końcówce roku, a na kolejny ruch poczekamy bardzo długo. Jej zdaniem, do redukcji kosztu pieniądza RPP może wrócić dopiero „w pierwszym kwartale 2026 roku”.
Zupełnie inną perspektywę przedstawia Piotr Soroczyński. Chociaż zgadza się, że RPP na razie wstrzyma się z działaniami, to jego zdaniem kolejna obniżka nastąpi znacznie szybciej. „Ja raczej bym wyczekiwał kolejnej obniżki bardziej wiosną niż teraz jesienią czy zimą. Więc myślę, że jakiś czas dla nas stop z obniżkami stóp. No, ale być może w przyszłym roku też będziemy mogli mieć kilka obniżek stóp” – prognozuje ekspert KIG. Analitycy są więc mocno podzieleni w kwestii tego, kiedy RPP ponownie zdecyduje się na cięcie stóp procentowych, a prognozy wahają się od wiosny 2025 r. aż do początku 2026 r. Najbliższe miesiące i kolejne dane makroekonomiczne pokażą, która z tych wizji jest bliższa prawdy.
Polecany artykuł: