
Inflacja w dół. Glapiński o decyzjach RPP i cenach energii
Adam Glapiński, prezes NBP, podczas czwartkowej konferencji prasowej nie rozwiał wątpliwości dotyczących przyszłości polityki monetarnej. Mimo spadku inflacji w maju do 4,1 proc., bank centralny nie przesądza o obniżkach stóp procentowych. Co zaważy na decyzji RPP? Czy ceny energii zablokują luzowanie polityki pieniężnej?
Wzrost PKB i spadek inflacji – najnowsze dane NBP
Podczas konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński przedstawił najnowsze dane makroekonomiczne. Roczna inflacja w maju wyniosła 4,1 proc., co oznacza spadek o 0,8 pkt proc. w porównaniu z początkiem roku. "Bardzo się cieszymy i uznajemy za nasz sukces, że to o 0,8 pkt proc. mniej niż na początku roku, ale wciąż wyraźnie wyżej od średniookresowego celu NBP - 2,5 proc." - powiedział Glapiński.
Prezes NBP podkreślił, że wzrost PKB przekracza 3 proc., co ocenił jako "bardzo solidny i dobry". Lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej sugerują, że wzrost gospodarczy mógł przyspieszyć. Glapiński spodziewa się, że w 2025 r. wzrost gospodarczy będzie wyższy niż w 2024 r.
Obniżka stóp procentowych – kiedy RPP podejmie decyzję?
Przyszłość polityki monetarnej pozostaje niepewna. Adam Glapiński podkreślił, że "nie zapowiadamy dzisiaj żadnej ścieżki stóp procentowych". Decyzje RPP będą zależały od kształtu budżetu państwa i cen energii.
W RPP istnieją różne poglądy na temat terminu obniżek stóp procentowych. "Część członków RPP była skłonna myśleć o obniżkach w lipcu, a część wskazywała na jesień, mówiąc, że niezbędny jest projekt budżetu i kształt cen energii" - powiedział Glapiński.
Presja popytowa i dynamika płac a inflacja w 2025 roku
Prezes NBP odniósł się do czynników, które mogą wpłynąć na inflację w Polsce w dłuższej perspektywie. Zwrócił uwagę na presję popytową, która może wzrosnąć w związku z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego. "Jest dobrą informacją, ale może to zwiększyć presje popytową" - powiedział Glapiński.
Dynamika płac wciąż jest wysoka. "Zgodnie z oczekiwaniami dynamika płac spowolniła, ale do poziomu 10 proc. Nadal nie jest to poziom gwarantujący inflację na poziomie celu NBP, tylko wyższy" - zaznaczył prezes NBP.
Ceny energii elektrycznej – kluczowy czynnik ryzyka dla inflacji
Adam Glapiński zwrócił uwagę na istotny czynnik ryzyka, który może wpłynąć na inflację w Polsce – ceny energii elektrycznej. "Jeśli wsparcie dla odbiorców energii wygaśnie, a taryfy pozostaną niezmienione, to w czwartym kwartale inflacja ponownie wzrośnie" - ocenił szef banku centralnego.
RPP będzie monitorować sytuację gospodarczą i podejmować decyzje adekwatne do rozwoju wydarzeń. Glapiński zaznaczył, że "w trzecim kwartale 2025 r. roczna inflacja może spaść w okolice 3 proc., przy 4,1 proc. w maju", jednak wiele zależy od czynników zewnętrznych i decyzji politycznych.
Jak wskazał prezes NBP zwiększający się deficyt finansów publicznych przyczynia się do wyższej inflacji.
Aktualnie deficyt polskiego sektora finansów publicznych jest jednym z najwyższych w UE, a prognozowany przez KE dług publiczny przekroczy w przyszłym roku 60 proc. PKB - zauważył podczas czwartkowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński. W jego ocenie obecna polityka fiskalna rządu sprzyja wyższej inflacji.
"Luźna polityka fiskalna pozostaje silnym czynnikiem proinflacyjnym. Przypomnę, że w ubiegłym roku deficyt sektora finansów publicznych wzrósł do 6,6 proc PKB. Jednocześnie według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej w bieżącym roku deficyt wyniesie 6,4 proc. PKB i znów będzie niemal najwyższy w Unii Europejskiej" - mówił Glapiński. Dodał, że zbliżoną prognozę przekazał rząd, który przewiduje deficyt na poziomie 6,3 proc. PKB.