InPost na wojennej ścieżce z Allegro. Poszło o 100 mln złotych

Wybuchł otwarty konflikt między dwoma gigantami polskiego e-commerce. InPost skierował sprawę do sądu i żąda od Allegro niemal 100 milionów złotych kary umownej. Powód? Utrudnianie klientom wyboru preferowanej formy dostawy. Allegro odpiera zarzuty, uznając je za bezpodstawne. Cała sytuacja zbiegła się z publikacją wyników finansowych, co wywołało gwałtowną przecenę akcji InPostu na giełdzie.

Zdjęcie przedstawia paczkomat InPost, kuriera odbierającego paczkę oraz portret Rafała Brzoski.  Kontekst dotyczy sporu prawnego między InPost a Allegro, opisanego na portalu Super Biznes.  Sprawa dotyczy 98,7 mln zł kary za utrudnianie wyboru formy dostawy.  Więcej szczegółów na temat konfliktu i jego wpływu na rynek e-commerce znajdziesz na Super Biznes.

i

Autor: AKPA Zdjęcie przedstawia paczkomat InPost, kuriera odbierającego paczkę oraz portret Rafała Brzoski. Kontekst dotyczy sporu prawnego między InPost a Allegro, opisanego na portalu Super Biznes. Sprawa dotyczy 98,7 mln zł kary za utrudnianie wyboru formy dostawy. Więcej szczegółów na temat konfliktu i jego wpływu na rynek e-commerce znajdziesz na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • InPost pozywa Allegro do sądu arbitrażowego, żądając 98,7 mln zł kary za utrudnianie klientom wyboru formy dostawy, co Allegro uważa za bezpodstawne.
  • Sprawa może trwać do końca 2026 roku, ale obie firmy utrzymują bieżący dialog biznesowy, w tym planowanie szczytu świątecznego.
  • InPost podkreśla swoją globalną ekspansję (52% przychodów z zagranicy) i gotowość na zmiany w e-commerce (rewolucja AI), podczas gdy Allegro skupia się na rynku polskim.
  • Akcje InPostu spadły o ponad 12% po ogłoszeniu wyników niższych od prognoz analityków, zwłaszcza w zakresie zysku operacyjnego (EBIT) i netto, m.in. z powodu inwestycji i amortyzacji

Dlaczego InPost żąda kary od Allegro?

Konflikt między dwoma liderami rynku rozgorzał na tle sposobu prezentowania opcji dostawy na platformie Allegro. Właściciel sieci paczkomatów nałożył na największą platformę e-commerce w Polsce karę w wysokości 98,7 mln zł za utrudnianie klientom wyboru formy dostawy. Zdaniem InPostu, działania Allegro były sprzeczne z umową i godziły w preferencje kupujących.

Sprawę dosadnie skomentował prezes InPostu, Rafał Brzoska. „Chodzi o działanie nie tylko niezgodne z duchem umowy, ale wbrew klientom końcowym, którzy bardzo szybko zauważyli, że ich preferencje wyboru zostały zmanipulowane na etapie zawierania transakcji i od użytkowników się o tym dowiedzieliśmy” – powiedział podczas konferencji prasowej. Dodał również, że jako zarząd ma obowiązek dbać o interes akcjonariuszy i reagować na łamanie wieloletnich umów.

W związku z brakiem zapłaty, InPost skierował sprawę do sądu arbitrażowego. Firma liczy na szybkie rozstrzygnięcie, które ma zapaść do końca 2026 roku.

Jak Allegro odpowiada na zarzuty?

Platforma e-commerce konsekwentnie odpiera zarzuty. W komentarzu przesłanym mediom Marcin Gruszka, szef komunikacji Grupy Allegro, stanowczo zaprzeczył roszczeniom. „Dostaliśmy od InPostu wezwanie, ale po wstępnej analizie uznaliśmy te roszczenia za całkowicie bezpodstawne i niemające oparcia w obowiązującej obie strony umowie” – poinformował. Allegro stoi na stanowisku, że nałożona przez InPost kara dla Allegro jest nieuzasadniona i nie ma podstaw w umowie. Firma podkreśla, że sprawa jest na bardzo wczesnym etapie i na razie nie będzie jej szerzej komentować.

Jaka jest przyszłość współpracy InPost i Allegro?

Mimo ostrego sporu prawnego, obie firmy utrzymują relacje biznesowe. Rafał Brzoska zapewnił, że dialog operacyjny jest kontynuowany, a strony wspólnie przygotowują się do logistycznego szczytu świątecznego. Jednak przyszłość długoterminowej współpracy po wygaśnięciu obecnej umowy w 2027 roku stoi pod znakiem zapytania.

Prezes InPostu, pytany o ten scenariusz, podkreślił dynamiczne zmiany w świecie e-commerce i wskazał na silną ekspansję międzynarodową swojej firmy. „Przypomnę, że my mamy dzisiaj 52 proc. przychodów z zagranicy, nasi partnerzy z Allegro mają chyba 99 proc. w Polsce. Nasza ekspansja zagraniczna idzie na turbo doładowaniu” – stwierdził Brzoska, dając do zrozumienia, że InPost jest gotowy na każdy scenariusz.

Jak rynek zareagował na wyniki finansowe InPostu?

Informacja o sporze zbiegła się w czasie z publikacją kwartalnych sprawozdań finansowych, co wywołało burzę na giełdzie. Akcje InPostu notowane w Amsterdamie potaniały w ciągu dnia o ponad 12,5%, zamykając sesję na poziomie 10,75 EUR. Słabsze od prognoz wyniki finansowe InPostu, połączone z informacją o sporze, wywołały gwałtowną reakcję inwestorów.

Choć przychody i skorygowana EBITDA były zgodne z konsensusem analityków, tak zysk operacyjny (EBIT) i zysk netto okazały się znacznie niższe od oczekiwań – odpowiednio o 25% i 21%. Jak tłumaczyła Inga Jędrzejewska, wiceprezes InPost ds. finansowych, niższe wyniki wynikają z intensywnych inwestycji w rozwój sieci paczkomatów i infrastruktury logistycznej oraz z kosztów amortyzacji związanych z niedawnymi przejęciami, w tym brytyjskiej firmy Yodel.

Pieniądze to nie wszystko - Rafał Brzoska
WIELKI QUIZ. Waloryzacja, inflacja, monopol. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Pytanie 1 z 15
Co to jest PKB?
QUIZ PRL. Waloryzacja, inflacja, deflacja. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki