Jak bronić się przed oszustami domokrążcami

2010-02-11 3:00

To już prawdziwa plaga. W prasie co rusz pojawiają się informacje o osobach starszych, oszukanych przez nieuczciwych domokrążców, a ludzie i tak wciąż dają się nabrać na chwyty oszustów.

I nic dziwnego. Zwykle tego typu sprzedawcy budzą zaufanie. Są kulturalni, mili, elegancko ubrani i ładnie się uśmiechają. Kuszą superproduktami w promocyjnej cenie albo ekstrawygraną. Nie sposób im odmówić, tym bardziej że na kupno naciskają tak długo, dopóki nie namówią swojej ofiary.

Przeczytaj koniecznie: Nie daj się internetowym oszustom – dziś Dzień Bezpiecznego Internetu

Dopiero po fakcie okazuje się, że aparat do mierzenia ciśnienia, dywan albo skórzana kurtka, które miały być taką atrakcją, w sklepie są dużo tańsze. Oprócz akwizytorów mogą odwiedzać cię również pospolici złodzieje, którzy chcą wejść do mieszkania, podając się za daleką rodzinę, znajomego znajomych albo… wróżkę. Proponują wypełnienie ankiety w zamian za nagrodę albo oferują niespodziewane prezenty. Niestety, wyobraźnia oszustów nie ma granic. Najważniejsze, żeby odpowiednio reagować na nachalnych domokrążców i zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Naciągacze lubią samotnych...

Najaktywniejsi są w godzinach przedpołudniowych. Dlatego szczególnie narażeni na sztuczki akwizytorów i złodziei są osoby starsze, emeryci i renciści mieszkający sami. Oszuści bez skrupułów wykorzystują ich ufność. Namawiają do kupna towarów, które w ogóle nie są ci potrzebne, a jeśli starasz się odmówić, wmawiają, że tracisz wyjątkową okazję. Pamiętaj jednak, że stracić możesz znacznie więcej.

Przeczytaj koniecznie: Tańszy internet? Jeszcze nie teraz


Policja radzi, żeby zachowywać ostrożność wobec obcych, których wpuszczasz do mieszkania. Zanim otworzysz drzwi, poproś o legitymację, która poświadczy, że faktycznie reprezentują daną instytucję. Możesz to zrobić, sprawdzając dokument tożsamości przez wizjer albo przez okno. Jeśli nadal masz wątpliwości, po prostu zadzwoń do danej firmy i potwierdź tożsamość niespodziewanego gościa. Kiedy nie jesteś pewien uczciwych zamiarów domokrążcy, to pod żadnym pozorem nie otwieraj mu drzwi. Ewentualnie możesz nałożyć łańcuch i w ten sposób załatwić sprawy z bezczelnym akwizytorem. Nawet jeśli jest to przemiła kobieta albo dziecko.

Patrz też: Oszust wirtualny, kara zupełnie realna

Nie obawiaj się mówić "nie"

Na pewno unikniesz oszustwa, jeśli nie będziesz nic kupować od przygodnych domokrążców. Bądź asertywny i powiedz ostro "nie". Nie wdawaj się w dyskusje. Produkty, które zwykle oferują akwizytorzy, to buble. Nie są ani niezbędne, ani atrakcyjne. Lepiej już wybrać się do sklepu i tam kupić to, co faktycznie potrzebujesz. Nie bierz też udziału w żadnej ankiecie i nie podpisuj żadnej umowy. Może się zdarzyć, że zostaniesz wprowadzony w błąd i podpiszesz umowę kupna, z której potem trudno jest się wyplątać. Absolutnie nie dawaj zaliczek ani nie pożyczaj pieniędzy obcym. Nawet jeśli powołują się na kogoś z rodziny. Możesz przecież zadzwonić do osoby, której masz dać pożyczkę, i upewnić się, czy faktycznie kogoś po nią wysłała.


Ostrożność ponad wszystko

Złodzieje mają swoje sposoby, a za naiwność możesz słono zapłacić. Na przykład, kiedy ty rozwiązujesz ankietę, przeglądasz katalog albo przygotowujesz kawę, ktoś szpera w twoich szufladach i kradnie cenne przedmioty. A przecież dla ciebie to może być dorobek życia. Szczególnie ostrożnie podchodź do domokrążców, którzy chodzą parami. Dwójka sprytnych złodziei łatwiej uśpi twoją czujność. Tym bardziej że zawodowcy świetnie zdają sobie sprawę, gdzie zwykle chowamy biżuterię, pieniądze, dewizy czy cenne dokumenty. Bieliźniarka, torebki po cukrze czy schowki za obrazami to wcale nie są bezpieczne miejsca. Przeszukanie mieszkania złodziejowi może zająć krótką chwilę.

Pamiętaj, że jeśli nie czujesz się bezpiecznie i nie masz pewności co do osoby, która cię nachodzi, możesz zawiadomić policję. Szczególnie kiedy domokrążca zachowuje się bezczelnie, nachalnie lub podejrzanie, dzwoń pod numer 997 albo do najbliższego komisariatu. Nie obawiaj się, jeśli to będzie fałszywy alarm. Policja świetnie zdaje sobie sprawę, że liczba oszustów naciągających emerytów stale rośnie. Podejrzliwość jest wskazana, jeśli nie chcesz być jednym z nich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze