Odkąd Walenty Perszko (67 l.) jest na emeryturze, nie zdołał odłożyć ani grosza. Dlaczego? - Moja emerytura nie jest wysoka, a zawsze znajdą się jakieś wydatki - tłumaczy senior. Coraz częściej jednak zastanawia się nad regularnym lokowaniem gotówki w jakiejś instytucji finansowej.
Walenty Perszko z Białegostoku jest emerytowanym mechanikiem. Jego świadczenie to ok. 1500 zł netto miesięcznie. Mieszkanie oraz rachunki za elektryczność, gaz, ogrzewanie i wodę opłaca wspólnie z córką Agatą Perszko (43 l.) oraz wnuczką Karoliną (22 l.). Co miesiąc kosztuje go to ok. 300 zł. Sporo wydaje też na leki i żywność, bo prawie 1000 zł. Z emerytury jest więc w stanie odłożyć nie więcej niż 150 zł miesięcznie. Jak powinien ulokować pieniądze?
Program Oszczędnościowy PKO TFI sprawdzi się jeśli seniorowi rodu zależy na skutecznym pomnażaniu oszczędności. Dzięki niemu inwestując systematycznie stosunkowo niskie kwoty (od 100 zł), pan Walenty może zgromadzić znaczne środki. Jeśli fundusz wypracuje zysk w wysokości średnio 8 proc. rocznie, to przy wpłacie co miesiąc 150 zł w ciągu 5 lat ma szansę zgromadzić ponad
11 tysięcy zł. Wpłat i wypłat może dokonywać raz w miesiącu lub rzadziej. Z racji tego, że w ramach programu oszczędności inwestuje się w subfundusze funduszu PKO Parasolowy, pan Perszko ma możliwość przerzucania środków między funduszami bez płacenia podatku od zysków kapitałowych. Jak może przystąpić do Programu Oszczędnościowego PKO TFI? W najbliższym miejsca zamieszkania Oddziale PKO Banku Polskiego. Może też zrobić to za pomocą Internetu.
Konto oszczędnościowe to drugi sposób, w jaki pan Perszko może oszczędzać. Konta oszczędnościowe są zwykle wysoko oprocentowanie (nawet do 6 proc. w skali roku). A pieniądze można z nich wypłacać bez obaw o utratę odsetek. Jak senior ma założyć konto oszczędnościowe? Powinien przejrzeć się wszystkim dostępnym na rynku finansowym ofertom i wybrać z nich tę najkorzystniejszą dla siebie.
Przy wyborze konta oszczę-dnościowego powinien też pamiętać, że ważna jest nie tylko wysokość oprocentowania. Jeśli będzie chciał często korzystać ze środków, musi zwrócić uwagę na prowizje za wypłaty. Najczęściej pierwsza wpłata w miesiącu jest bezpłatna, ale za kolejne już trzeba płacić.
Adam Johaniuk, ekspert PKO TFI, radzi:
Programy Oszczędnościowe w funduszach inwestycyjnych to coraz bardziej popularny sposób tworzenia "zapasowego" kapitału. Polega on na zasadzie drobnych kroków. Wpłacamy mniejsze kwoty, ale za to regularnie i konsekwentnie. Taka metoda daje nam szansę zgromadzenia poważnych oszczędności. Nasze pieniądze pracują w funduszu przez cały czas. Dodatkowo w razie potrzeby możemy nasze pieniądze wycofać w wybranym przez nas momencie. Sami decydujemy, kiedy i ile wpłacamy. Im dłużej środki będą gromadzone w takim programie, tym fundusz ma większe możliwości wypracowania dla nas pokaźnego zysku.
Wypowiedź przedstawia osobiste poglądy autora, a nie instytucji, z którą jest związany.