Dziś nie sposób wyobrazić sobie gospodarstwa domowego bez pralki, lodówki czy kuchenki.
Niestety, ceny ich są nadal bardzo wysokie. To duże obciążenie, szczególnie gdy musimy kupić kilka sprzętów naraz, bo np. zmieniliśmy mieszkanie na nowe. Dlatego warto pomyśleć, jak można zaoszczędzić na ich kupnie, ale jednocześnie wybrać sprzęt, który spełni nasze oczekiwania.
Łap okazje
Bardzo często większe sklepy organizują różnego rodzaju wyprzedaże i promocje. Jeśli nie spieszy nam się bardzo z kupnem sprzętu AGD, warto śledzić ofertę i czekać na jakąś wyjątkową okazję. Idealnie, gdy trafi nam się np. likwidacja sklepu, ale zwykłe wyprzedaże także znacznie obniżają ceny. Uwaga jednak na wyjątkowo opłacalne oferty! Niekiedy sklepy zawyżają sztucznie ceny, żeby fikcyjnie obniżyć je i przedstawić jako "wyjątkowe" - w rzeczywistości takie same jak w wielu innych sklepach. Żeby nie dać się nabić w butelkę, trafiając na taką ofertę, warto sprawdzić, czy nie jest to cena "zwykła" obowiązująca w innych sklepach.
Buszuj w sieci
Niekiedy kupując w e-sklepie możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na jednym sprzęcie, np. pralkę, która w tradycyjnym punkcie handlowym kosztuje 1300 zł, możemy mieć już za 900-1000 zł. Podobnie jest z elektroniką. Za przenośny radiootwarzacz CD w tradycyjnym sklepie zapłacimy od 200 zł, w sieci można go kupić nawet o 50 zł taniej. Sprzedawcy mogą sobie na to pozwolić, ponieważ nie muszą ponosić kosztów utrzymania sklepu, tj. lokal czy pensje dla pracowników. Niektóre z internetowych punktów handlowych mają naprawdę korzystne oferty, np. www.supertanio.pl. Zaletą zakupów w sieci jest także to, że nie musimy się martwić o transport sprzętu i wniesienie go po schodach. Co prawda z reguły ponosimy dodatkowe koszty związane z przesyłką, ale zazwyczaj nawet po ich doliczeniu inwestycja i tak okazuje się opłacalna. Co więcej, jeśli kupujemy większą liczbę sprzętu lub mieszkamy niedaleko, możemy także negocjować koszty transportu. Wadą zakupów przez Internet może być to, że sprzętu nie możemy obejrzeć i dotknąć. Jednak i na to jest rada. Możemy wybrać się do tradycyjnego sklepu, obejrzeć i wybrać interesujący nas sprzęt, a zamówić go w sieci. Trzeba tylko pamiętać, aby dokładnie zapisać jego model. Niekiedy urządzenia, których nazwa różni się tylko jednym symbolem, mają odmienne funkcje. Wtedy zamówiony sprzęt może np. nie posiadać opcji, którą miał ten wybrany w sklepie. Dokonując takiego rozeznania, będziemy mieć także porównanie, ile jesteśmy w stanie zaoszczędzić. Niekiedy tradycyjne sklepy mają także swoje odpowiedniki w sieci. Wtedy ich oferta także jest znacznie korzystniejsza.
Rób duże zakupy
Jeśli przymierzamy się do kupna większej liczby sprzętu, warto rozważyć jego zamówienie w jednym punkcie. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, bo oferta sklepu nie musi nam odpowiadać. Jednak zaletą takiego "zbiorowego kupowania" jest możliwość wynegocjowania rabatu, ponieważ sprzedawcy bardziej opłaca się sprzedać więcej sprzętu z niższą prowizją, niż nie sprzedać go wcale. Dla przykładu, kupując sprzęt o łącznej wartości 3500 zł z rabatem 5-procentowym, zyskujemy 175 zł. Zaoszczędzone środki możemy np. przeznaczyć na zakup średniej klasy odkurzacza czy kuchenki mikrofalowej. Z drugiej jednak strony, wyszukując pojedyncze urządzenia w kilku sklepach, np. w promocyjnych cenach, także możemy zaoszczędzić. To wymaga jednak większego zaangażowania i poświęcenia czasu. Nie zawsze też pojawiają się w sklepach "oferty specjalne" na sprzęt, który nas interesuje.
Mierz finanse na potrzeby
Za każde dodatkowe udogodnienie i funkcje urządzeń trzeba płacić ekstra. Dlatego przed zakupem sprzętu warto rozważyć, czy wszystkie jego opcje są nam rzeczywiście potrzebne. Czy gotujemy tak często, że bardziej opłacalne jest dla nas kuchenka indukcyjna czy wystarczy zwykła elektryczna. Jak często będziemy korzystać z funkcji trzepania dywanów w odkurzaczu i czy rzeczywiście potrzebny jest nam wyświetlacz w pralce, kiedy do tej pory świetnie bez niego sobie radziliśmy? Za tego typu udogodnienia trzeba niekiedy dopłacić nawet kilkaset złotych. Czy warto? Jeśli nasz domowy budżet nie pozwala nam na zakup nowego sprzętu, może warto odkupić od kogoś używany? Z tym jednak trzeba być ostrożnym. Najlepiej, żeby był to zakup ze sprawdzonego źródła, np. od znajomych. Ponieważ jest to sprzęt częściowo wyeksploatowany i jego użytkowanie na pewno będzie znacznie krótsze, jest to dobre rozwiązanie na jakiś czas, np. kiedy wynajmujemy mieszkanie i przymierzamy się w przyszłości do kupna własnego. Kiedy kupno używanego sprzętu nie wchodzi w grę, a nie dysponujemy wystarczającą ilością gotówki, warto rozważyć zakup na raty. W tym przypadku trzeba się jednak liczyć z tym, że realna cena sprzętu (po spłacie) będzie znacznie wyższa. Jak dużo? To zależy od tego, jak wysoko oprocentowany będzie nasz kredyt.