Babcia jako niania na etacie
Pomoc babci przy wychowaniu dziecka jest nieoceniona. Zdarza się jednak, że babcia pełni rolę niani, opiekując się maluchem przez wiele godzin dziennie. W takiej sytuacji można babcię zatrudnić, przyczyniając się do wzrostu jej emerytury i pozyskać na ten cel wsparcie z budżetu państwa. Jak to zrobić? Z dopłaty może skorzystać każdy, kto spełni trzy poniższe warunki: nie jest rodzicem dziecka, którym ma się opiekować; ma więcej niż 18 lat; zrobi badania dla celów sanitarno-epidemiologicznych i dostanie orzeczenie o braku przeciwwskazań do pracy.
O dopłaty do ZUS-u babci/niani można starać się wtedy, gdy rodzice pracują na podstawie umowy o pracę; świadczą usługi na podstawie umowy cywilnoprawnej, która stanowi tytuł do ubezpieczeń społecznych (umowy agencyjnej, umowy zlecenia, umowy o świadczenie usług); prowadzą pozarolniczą działalność, prowadzą działalność rolniczą (z wyjątkiem osoby, która podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników jako domownik).Gdy dziecko nie jest w żłobku, klubie dziecięcym ani nie jest pod opieką dziennego opiekuna i ukończyło 20 tygodni.
Za ZUS zapłaci państwo
W takiej sytuacji składki do ZUS za babcię/nianię są opłacane przez budżet państwa najdłużej do końca roku szkolnego, w którym dziecko ukończy 3 lata (ewentualnie 4 lata, jeżeli nie można zapewnić dziecku opieki przedszkolnej). Rok szkolny trwa od 1 września do 31 sierpnia następnego roku.
Niania jest objęta obowiązkowymi ubezpieczeniami takimi jak: ubezpieczeniami społecznymi (emerytalnym, rentowymi i wypadkowym) i ubezpieczeniem zdrowotnym – jeżeli np. opieka nad dzieckiem jest jej jedyną pracą, tylko ubezpieczeniem zdrowotnym – np. gdy pracuje jednocześnie na cały etat. Ubezpieczenie chorobowe jest dla niani dobrowolne. Składkę na nie finansuje sama niania. Rodzic potrąca jej tę składkę z pensji i odprowadza do ZUS.