Tym samym piątek 13-go nie okazał się tak pechowy, jak obawiali się ekonomiści. "Agencja Fitch w komunikacie prasowym uzasadniającym swoją decyzję o potwierdzeniu dotychczasowej oceny ratingowej wskazuje na solidne fundamenty makroekonomiczne w tym stabilny system bankowy oraz właściwą politykę pieniężną.
Sprawdź również: Agencja S&P daje sygnał ostrzegawczy. Gorsze prognozy dla PKB Polski
Według agencji ostatnie propozycje dotyczące kredytów hipotecznych w CHF znacząco osłabiły ryzyko dla sektora bankowego. Koszty związane ze zwrotem spreadów walutowych dla kredytobiorców mimo, że są nadal relatywnie wysokie nie powinny stanowić problemu dla banków" - czytamy w komunikacie przygotowanym przez Ministerstwo Finansów.
A- w skali ocen używanej przez agencję ratingową Fitch oznacza poziom wyżej średni. Ocena nie wydaje się więc zła, tym bardziej, że groziła nam ocena BBB+, która zepchnęłaby nas do koszyka państw ocenianych niżej niż średnio.
Zobacz też: Tak powstaje rating finansowy kraju
Wciąż nieznany jest werdykt agencji Moody's, która również zapowiedziała na piątek 13 stycznia przegląd swojej oceny dla naszego kraju. Choć wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki mówił na antenie TVP Info, że rewizji ratingu obu instytucji należy się spodziewać do godz. 22.00, tylko agencja Fitch wyrobiła się w tym terminie.