Przed wyborami parlamentarnymi w ogóle nie zobaczymy wyników prac sejmowego zespołu ds. reparacji od Niemiec. Powód? Kampania wyborcza. – Nie chciałbym, żeby ten temat był łączony z kampanią wyborczą. To jest temat o charakterze fundamentalnym i dlatego powinien być rozpatrywany w spokoju – powiedział w rozmowie z RMF FM Arkadiusz Mularczyk. – Mówimy o, po pierwsze, przygotowaniu raportu, podjęciu działań dyplomatycznych na arenie międzynarodowej, ale także otwarciu ścieżki, uruchomieniu procedur, które wiązałyby się z dochodzeniem roszczeń dla osób indywidualnych – dodał po chwili Mularczyk. Wskazał, że jest to zadania na… nową kadencję Sejmu.
ZOBACZ KONIECZNIE: Wybuchła III wojna światowa? Masowe ataki i awarie sieci