Gdy pojawiła się informacja, że premier Morawiecki chce nałożyć na przedsiębiorców składki ZUS zależne od dochodu, ekonomiści od razu zareagowali negatywnie, mówiąc wprost, że to uderzy w polskie firmy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rząd PiS zabierze dzieciom alimenty! Tak sfinansują obietnice Kaczyńskiego?
- To jest rozpaczliwe szukanie pieniędzy tam, gdzie tylko się da, by realizować socjal – grzmiał w rozmowie z Super Biznesem Wojciech Warski, wiceprezes BCC, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego.
Reakcja rządu była szybka – minister finansów Jadwiga Emilewicz powiedziała, że zmiana ma dotyczyć tylko najmniejszych firm, a premier Morawiecki oświadczył, że planuje dla małych firm i mikrofirm ulgę we wpłatach na FUS, której skutki mają sięgnąć około 1 miliard złotych.
Uspokajać przedsiębiorców nie zamierzał jednak Jarosław Kaczyński. Jak zauważył na swoim twitterowym koncie internauta Piotr Panasiuk, prezes PiS podczas swojego przemówienia transmitowanego w Telewizji Trwam wzgardził polskimi biznesmenami.
- Jeśli nie potraficie prowadzić działalności w warunkach, jakie narzuca wam państwo to znaczy, że się do prowadzenia tej działalności nie nadajecie – stwierdził Jarosław Kaczyński. - Powinniście zająć się czymś innym – skwitował.