Koniec 500 plus, trzynaste i czternaste emerytury wstrzymane, miliony Polaków na bruku? Rząd ustami premiera Mateusza Morawieckiego czy minister Marleny Maląg zapewniali, że aż tak źle nie będzie, a programy socjalne będą wypłacane, to ekonomiści uznali, że wstrzymanie 500 plus i trzynastek na 3 lata jest niezbędne (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ), gdyż grozi nam potężny kryzys. Teraz sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński, który niedawno zapewniał, że 500 plus nie jest zagrożone, a o kryzysie gospodarczym raczej nie wspominał, ocenił sytuację na bardzo poważną.
SPRAWDŹ KONIECZNIE: Wielki poradnik Super Expressu dla małych i średnich przedsiębiorców. Jak ocalić biznesy?
- Wiadomo, że w tej chwili zaczyna się w świecie, a co za tym idzie także i w Polsce, ciężki kryzys ekonomiczny i to takiego typu, jaki dotąd nie występował. I za rok będziemy pewnie w fazie takiej bardzo być może bolesnej walki z tym kryzysem (…) - przestrzegł a antenie radiowej Jedynki Jarosław Kaczyński.
ZOBACZ TAKŻE: Ważna zmiana dotycząca godzin otwarcia Biedronki
Te słowa zdają się potwierdzać przepowiednię jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, choć ta była nieco bardziej optymistyczna.
- Jeżeli sytuacja zacznie się uspokajać w przeciągu dziesięciu-piętnastu dni, to nie czeka nas wielka recesja. Moim zdaniem przez pandemię gospodarczą duże zmiany mogą nastąpić w przemyśle, w górę mogą również pójść podatki. Najbardziej będziemy to odczuwać jesienią i zimą, może to przypominać sytuację z kryzysem w 2008 roku – przepowiadał dla „Super Expressu” Jackowski.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Kryzys gospodarczy. Ceny złota poszły mocno do góry