Zmiany w emeryturach rolniczych
"Przez lata, bo to od czasów lat 70-tych, jak to się mówi - od czasów Gierka, są już emerytury rolnicze. Ale, żeby je otrzymać trzeba było zdać gospodarstwo, oddać swoją własność" - zauważył lider PiS w swoim wystąpieniu podczas konwencji partii w Przysusze. "Teraz takiej potrzeby nie będzie, nie będzie takiej konieczności" - zapowiedział Kaczyński.
ZOBACZ: Rewolucja w emeryturach. Chcą obniżyć wiek emerytalny
Rolnicy nie zapłacą podatku
Rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio - do 100 tys. zł rocznie bez podatku; w gminach będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk - mówił na konwencji PiS poświęconej rolnictwu prezes partii Jarosław Kaczyński.
Kaczyński wskazywał na problem łańcucha pośredników, który powoduje, że jest ogromna różnica między ceną jaką uzyskuje rolnik za swoje produkty, a ceną w sklepie. "Oczywiście taka różnica jest nieunikniona, ale ona jest w tej chwili naprawdę bardzo wielka" - zaznaczył. Dlatego - jak mówił - PiS i rząd podejmują wielkie przedsięwzięcie jaki jest rolny handel detaliczny. "To nie jest przedsięwzięcie jedno, to jest wiele przedsięwzięć, które mają doprowadzić do tego, że rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio - do 100 tys. zł rocznie bez podatku" - powiedział prezes PiS.
"W gminach, gdzie będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk, także w większych miastach, one skądinąd też są gminami, tylko chodzi nie o te gminy najbliższe dla rolnika, tylko o większe miasto gdzieś dalej, gdzie też będzie mógł to robić (sprzedawać swoje produkty), bo będzie mógł to robić w całej Polsce" - powiedział Kaczyński. Mówił, że będą też budowane centra przechowalnicze różnego rodzaju, które będą pomagać w tym handlu. Dodał, że będą wspierane także, z możliwością sprzedaży udziałów inwestycyjnych, spółdzielnie