Karczewski o pracy żony Ziobry w PZU: musi gdzieś pracować. "Ona jest fachowcem"

Marszałek Senatu tłumaczył, że zatrudnienie Patrycji Koteckiej, żony ministra sprawiedliwości, nie jest przykładem nepotyzmu. - Zdarza się od czasu do czasu, że takie zatrudnienia sprawiają tego typu odczucia, ale przecież (oni) muszą gdzieś pracować - tłumaczył Karczewski.

Zobacz koniecznie: Ciepłe posadki dla swoich. "Dobra zmiana" Beaty Szydło, a PiS rozkręca się

Jak przypomina tvn24.pl, kilka tygodni temu w podobnym tonie mówił o byłych politykach PiS, Marcinie Mastalerku i Adamie Rogackim. Pierwszy dostał posadę w PKN Orlen, drugi - w spółce PL.2012+, która zarządza PGE Narodowym. - Nie widzę nic w tym złego, że oni wracają do naszej drużyny (...) To nie są jakieś intratne stanowiska - mówił w lutym polityk PiS w "Piaskiem po oczach".

Przypomnijmy, że Kotecka została zatrudniona na stanowisku dyrektora marketingu Link4, gdzie zastąpiła Bartosza Kwiecińskiego, który przeszedł do PZU. Jest odpowiedzialna za komunikację marketingową, współpracę z domami mediowymi, badania marketingowe oraz e-biznes. Link4 należy do PZU.

Wcześniej żona Ziobry była związana z branżą medialną, zarządzała programami informacyjnymi w TVP, była także wydawcą programów publicystycznych i dziennikarką. Publikowała teksty m.in. w "Życiu Warszawy", "Super Expressie" i "Gazecie Bankowej". W TV4 prowadziła autorski program śledczy "Detektor - raport Czwórki".

przez ostatnie pięć lat kierowała projektami public relations w agencji reklamowej Apella. To spółka należąca do SKOK Holding, powołana do prowadzenia obsługi marketingowej Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK). Apella jest głównym udziałowcem spółki Fratria, która wydaje m.in. tygodnik "wSieci". To ciąg dalszy zmian u państwowego ubezpieczyciela.

Czytaj również: Był w rządzie PiS, a teraz dostał fuchę. Kluza wiceprezesem Banku Ochrony Środowiska

W PZU dotychczasowego prezesa, Andrzeja Klesyka, który szefował gigantowi ubezpieczeniowemu od blisko ośmiu lat, zastąpił Michał Krupiński. Do dymisji podał się wtedy również Witold Jaworski, członek zarządu PZU. Michał Krupiński to debiutant w branży ubezpieczeniowej. W poprzednim rządzie PiS, mając 25 lat, został najmłodszym w dziejach podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Źródło: tvn24.pl, Superbiz.pl