Sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Krzysztof Czabański, odpowiedzialny za reformę mediów publicznych, w wywiadzie udzielonym portalowi Onet.pl zapewnił, że tzw. duża ustawa medialna będzie gotowa do końca marca br. Składać się ma z dwóch pakietów ustaw: regulującego sposób wyłaniania władz i rolę nowych mediów publicznych oraz dotyczącego ich finansowaniu. W ustawie medialnej ma pojawić się zapis gwarantujący miejsce w Radzie Mediów Narodowych przedstawicielowi opozycji sejmowej. Wybierać go będzie parlament. Skład Rady Mediów Narodowych tworzyć będzie pięć osób, wybranych spośród ludzi o znaczącym dorobku medialnym i na rzecz kultury. Dwóch członków wskaże Sejm, dwóch - Senat, a jednego - prezydent.
Zobacz także: Znachorka wyłudziła 550 tys. zł? „Nieprawda. Pieniądze mam z totolotka”
Czabański powiedział także, że nie będzie zapisu zobowiązującego media komercyjne do płacenia składki na rzecz mediów publicznych. Jego zdaniem obecnie takie rozwiązanie jest niemożliwe, gdyż Telewizja Polska i Polskie Radio nadal będą mogły emitować reklamy, co wcześniej było pod znakiem zapytania. Czabański mówi jednak, że reklamy nie będą one dłużej największym źródłem finansowania mediów publicznych, zaś głównym źródłem ich utrzymania mają być wpływy ze składki audiowizualnej, która zastąpi dotychczasowy abonament radiowo-telewizyjny.
Z zapowiedzi sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, składka obowiązkowa wynosić będzie ok. 15 zł miesięcznie i będzie wliczana do rachunku za energię elektryczną. Zapłaci ją więc każdy właściciel gospodarstwa domowego. Dotychczas abonament radiowo-telewizyjny wynosił 22,70 zł miesięcznie, tyle że mało kto go opłacał, co chce zmienić PiS.
źródło: wirtualnemedia.pl