SuperBiznes: KGHM jest znany jako koncert wydobywczy, jak to się stało, że teraz zajął się energetyką?
Andrzej Kensbok, wiceprezes zarządu ds. finansowych KGHM Polska Miedź SA: KGHM zajmuje się energetyką od dłuższego czasu, posiadamy kilka bloków energetycznych własnych. Do niedawna produkowaliśmy 23-24 proc. energii elektrycznej sami. Niestety teraz ceny gazu sprawiły, że odłączyliśmy część z tych bloków, gdyż niestety cena energii na gazie była nieopłacalna w stosunku do innych możliwości pozyskania energii elektrycznej. Ale mamy doświadczenie energetyczne, jesteśmy firmą energochłonną, która jest sporym odbiorcą energii elektrycznej. I potrzebujemy tej energii przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę. Mniej więcej tyle samo potrzebujemy bezpiecznej i stabilnej energii elektrycznej, która nie zagraża procesom technologicznym, ale przede wszystkim górnikom pracującym pod ziemią. Dochodzą nowe aspekty, bo chcemy pozyskiwać energię elektryczną ze źródeł bezemisyjnych, które nie emitują dwutlenku węgla, oraz źródeł, które pozwalają kupić energię elektryczną tanio. W tym roku chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak ważny jest dostęp do przewidywalnej cenowo energii elektrycznej. Dlatego też skupiliśmy się na rozwijaniu projektów energetycznych. To nie tylko projekt jądrowy, a także wiatrowy - na morzu Bałtyckim. Ale dzisiaj w Karpaczu rozmawiamy o energetyce jądrowej.
Polecany artykuł:
Dlaczego akurat energia jądrowa?
Energetyka jądrowa jest źródłem stabilnym, z długim okresem działania i z wysoką wydajnością. Poza tym, jest to źródło, które w naszym przypadku czyli w wyborze małych reaktorów modularnych, daje zarówno możliwość pracy z pełną mocą, ale także pracy regulacyjnej, czyli zwiększania i zmniejszania mocy elektrowni. Podział takiej elektrowni - w naszym przypadku na sześć modułów reaktorowych, pozwala zawsze operować pięcioma, nawet jeśli w szóstym dokonywana jest wymiana paliwa. Także jest to dodatkowy aspekt, który nie zmusza właściciela, czy operatora do wyłączania elektrowni na czas wymiany paliwa.
CAŁĄ ROZMOWĘ MOŻNA OBEJRZEĆ W NASZYM PLAYERZE VIDEO