Chociaż ceny na stacjach paliw już teraz przyprawiają o zawrót głowy, to nie osiągnęliśmy jeszcze apogeum drożyny. Benzyna i inne paliwa nadal będą drożeć. Serwis e-Petrol.pl, analizujący koszta paliw, prognozuje, że do 25 lipca cena Pb98 wyniesie 5,91-6,03 zł/l. W przypadku benzyny 95-oktanowej ceny wyniosą 5,60-5,72 zł/l. Przed podwyżkami nie uchroni się także olej napędowy, który podrożeje do 5,40-5,51 zł/l.
Serwis Reflex.com.pl, również obserwujący rynek paliwowy, odnotował, że benzyna podrożała w ciągu tygodnia o 13 groszy na litrze. To najwyższe ceny od października 2012 roku. Z kolei diesel jest najdroższy od grudnia 2013 roku. Czy w takiej sytuacji warto pomyśleć o gazie? Gaz płynny również nie tanieje. Z powodu zamieszania na wschodniej granicy, surowiec do nas nie napływa w spodziewanym tempie a ceny według e-petrol.pl wzrosną do poziomu 2,42-2,52 zł/l.
Przelewy i polisy w pakiecie. Jak przesłać ekspresowo pieniądze i zapłacić mniej
Analitycy BM Reflex wskazują, że spadek cen ropy naftowej i wyhamowanie tempa wzrostu hurtowych cen paliw w kraju pozwalają z optymizmem spojrzeć w najbliższą przyszłość. Według nich są duże szanse, że przynajmniej do końca lipca ceny paliw nie będą już rosły. Dodali, że ropa naftowa Brent potaniała w skali tygodnia blisko 3 dol. za baryłkę. Jak zaznaczyli, korektę spadkową na rynku ropy naftowej zainicjowały informacje o bliskim konsensusie w OPEC+ dotyczącym limitów wydobycia dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
"Rzeczpospolita" informuje, że Komisja Europejska ogłosiła 14 lipca pakiet propozycji unijnego prawa zwany Europejskim Zielonym Ładem. W pakiecie tym znalazł się też projekt zmian dyrektywy 2003/96/WE dotyczącej opodatkowania wyrobów energetycznych.
Według "Rz" w praktyce wspomniana przez KE likwidacja ulg może oznaczać, że znikną stosowane w Polsce obniżone stawki dla olejów opałowych do ogrzewania domów mieszkalnych. "Jednak w przedstawionej propozycji utrzymano pewne preferencje, m.in. dla paliw wykorzystywanych do celów rolniczych. Gdy przyjrzeć się bliżej proponowanym zmianom, widać rewolucję w systemie opodatkowania paliw płynnych, gazu, węgla i elektryczności" - ocenia dziennik. Minimalne stawki akcyzy mają zależeć już nie od ilości danego produktu wyrażonej w litrach czy kilogramach, ale od wartości opałowej wyrażonej w gigadżulach - dodaje.