Rząd zapomniał o terminie wypłat 14. emerytur?
Rozporządzenie o terminie wypłat 14. emerytur miało pojawić się 15 sierpnia, tak aby ZUS zdążył przygotować się do wypłaty świadczeń. Co więcej, zapowiadano również, że środki trafią do seniorów na przełomie sierpnia i września. Jak jednak wynika z najnowszej wypowiedzi minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg, najprędzej czternastek można spodziewać się we wrześniu, więc sierpniowy termin jest już raczej nieaktualny. W efekcie osoby, które mają wypłacane emerytury pod koniec miesiąca, będą musiały czekać jeszcze miesiąc na wypłatę czternastki.
- Planujemy, że czternastka będzie wypłacona od września, tak się do tego przygotowujemy. Choć to będzie ostateczna decyzja Rady Ministrów - mówiła Marlena Maląg na antenie radiowej Jedynki.
Ekspert: to nie jest odpowiednie działanie
Poprosiliśmy eksperta emerytalnego i rynku pracy w HRK Payroll Consulting, założyciel Debaty Emerytalnej Oskara Sobolewskiego o komentarz w sprawie opieszałości rządu w sprawie terminu wypłaty czternastek.
- Widać, że rząd zwleka z ogłoszeniem informacji o terminie wypłaty tzw. 14 emerytury, to nie jest odpowiednie działanie. Nie jestem zwolennikiem tego świadczenia, lepsza byłaby druga waloryzacja, niemniej fakt, że nadal nie wiemy kiedy zostanie ono wypłacone nie jest poważnym działaniem w stosunku do emerytek i emerytów. Wiele osób czeka na tę wiadomość i chciałoby wiedzieć czy świadczenie otrzymają np. we wrześniu czy październiku. To tylko pokazuje, że ustalenie terminu w ustawie byłoby lepszym rozwiązaniem - powiedział dla Superbiznesu Oskar Sobolewski.
Fala krytyki w mediach i wśród polityków dotarła również do minister rodziny Marleny Maląg, która w środę 16 sierpnia zapowiedziała, że Rada Ministrów przyjmie "w najbliższym czasie" rozporządzenie w sprawie terminu wypłaty 14. emerytury. Zapewniła także, że organy emerytalno-rentowne są gotowe do wypłat, a emeryci dostaną czternastki na czas. Czy tak będzie, to się okaże.