Kierowco, opłata emisyjna już działa. Ceny paliwa pójdą w górę?

2019-01-04 12:57

Od 1 stycznia w Polsce zaczęła obowiązywać opłata emisyjna. Oznacza to, że od każdego litra paliwa odprowadzane jest 10 groszy. Koncerny paliwowe uspokajają, że kierowcy nie odczują jej skutków. Innego zdania są jednak eksperci.

paliwo cena dystrybutor stacja

i

Autor: Shutterstock paliwo cena dystrybutor stacja

W lipcu ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, która wprowadza m.in. opłatę emisyjną od paliw. 15 proc. z pobieranych od każdego 1 tys. litrów sprzedanego paliwa, ma trafić do nowo utworzonego Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, który będzie się zajmował realizacją projektów związanych z rozwojem sieci ładowania samochodów elektrycznych i popularyzacją elektromobilności. Opłata wynosi 80 zł netto od każdego 1 tys. litrów paliwa, który trafi na rynek w naszym kraju.

Podwyżka cen paliw?

Właściciele spółek paliwowych zapowiadali, że dodatkową opłatę pokryją, co równałoby się z tym, że kierowcom nie grożą podwyżki cen. Swoje stanowisko dalej podtrzymują.

- Zyskujemy przekonanie, że wprowadzenie opłaty emisyjnej nie będzie skutkować wzrostem cen dla naszych klientów detalicznych. W naszej polityce cenowej kierujemy się bowiem budowaniem długofalowych relacji z klientami - czytamy w stanowisku Lotosu, cytowanym przez TVN24.

Z kolei eksperci analizujący rynek sądzą, że podwyżki cen paliwa są po prostu nieuniknione.

- Mimo zapewnień ministra energii oraz krajowych producentów paliw, wprowadzenie nowego obowiązku będzie oznaczało wzrost cen hurtowych, a w konsekwencji wyższe ceny detaliczne - mówi Urszula Cieślak z BM Reflex, w rozmowie z TVN24.

Dodała też, że korzystna teraz jest sytuacja na rynku ropy. Dzięki temu nową opłatę uda się "ukryć" w cenie detalicznej tak, że nie zobaczymy skokowego wzrostu cen paliw po 1 stycznia.

Innego zdania są analitycy z portalu e-petrol. Ich zdaniem wejście w życie opłaty emisyjnej nie spowoduje skokowego wzrostu cen paliw. Wiele wskazuje na to, że duża część tej opłaty już dzisiaj może znajdować się w cenach paliw.

Źródło: tvn24bis.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki