Coraz więcej Polaków spędza wakacje nad Bałtykiem. Okazuje się, że spacer po plaży może nas słono kosztować. Z takim zaskakującym problemem muszą zmierzyć się wczasowicze wypoczywający w Świnoujściu.
Osoby, które na plaży przekroczą granicę w Niemcami, muszą wnieść opłatę klimatyczną. Chcąc wypoczywać na teranach gmin Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin, trzeba kupić bilet (w biletomatach ustawionych na plaży i deptaku) i mieć go przy sobie w razie kontroli. Niemiecka opłata klimatyczna, tzw. kurtaxe wynosi 2,5 euro. Dzieci do lat 10 zwolnione są z opłaty. Seniorzy natomiast płacą 1,25 euro.
Oczywiście biznes wyczuli oszuści. Trzeba na nich uważać. Prawdziwy kontroler musi się wylegitymować i pobiera opłaty tylko w euro i wydaje pokwitowania. Niemcy nie mogą pobierać opłaty klimatycznej w złotówkach.
Źródło: rp.pl