Niemcy każą płacić kilka euro za spacer nad Bałtykiem

2018-07-05 13:25

Jedziesz na wakacje do Świnoujścia? Uważaj na nadmorskich spacerach. Przekroczenie granicy z Niemcami wiąże się z niemiecką opłatą klimatyczną, którą każdy musi opłacić. Za brak odpowiedniego biletu trzeba słono płacić.

Świnoujście

i

Autor: Archiwum serwisu Świnoujście

Coraz więcej Polaków spędza wakacje nad Bałtykiem. Okazuje się, że spacer po plaży może nas słono kosztować. Z takim zaskakującym problemem muszą zmierzyć się wczasowicze wypoczywający w Świnoujściu.

Osoby, które na plaży przekroczą granicę w Niemcami, muszą wnieść opłatę klimatyczną. Chcąc wypoczywać na teranach gmin Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin, trzeba kupić bilet (w biletomatach ustawionych na plaży i deptaku) i mieć go przy sobie w razie kontroli. Niemiecka opłata klimatyczna, tzw. kurtaxe wynosi 2,5 euro. Dzieci do lat 10 zwolnione są z opłaty. Seniorzy natomiast płacą 1,25 euro.

Oczywiście biznes wyczuli oszuści. Trzeba na nich uważać. Prawdziwy kontroler musi się wylegitymować i pobiera opłaty tylko w euro i wydaje pokwitowania. Niemcy nie mogą pobierać opłaty klimatycznej w złotówkach.

Źródło: rp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki