- Ceny ropy spadają po informacji o wznowieniu działalności portu w Noworosyjsku.
- Port w Noworosyjsku wraca do operacji po ukraińskim ataku.
- Tankowce Arlan i Rodos zacumowały, potwierdzając wznowienie załadunku ropy.
- Inwestorzy spodziewali się dłuższej przerwy, co tłumaczy reakcję rynku.
Ceny ropy naftowej spadają po doniesieniach z Rosji
Maklerzy informują, że ceny ropy na globalnych giełdach paliw wyraźnie spadają po ważnych doniesieniach z Rosji.
Baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) w dostawach na grudzień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 59,44 USD, co oznacza spadek o 1,08 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na styczeń 2026 roku jest wyceniana po 63,76 USD za baryłkę, czyli o 0,98 proc. mniej.
Wznowienie działalności portu w Noworosyjsku
Na rynek dotarły informacje o wznowieniu działalności w kluczowym rosyjskim porcie Noworosyjsk nad Morzem Czarnym. Decyzja ta nastąpiła po tym, jak w ubiegłym tygodniu ukraińska armia zaatakowała bazę okrętów i terminal naftowy w Noworosyjsku, rafinerię ropy naftowej w obwodzie saratowskim oraz magazyn materiałów pędnych i smarów w rejonie miasta Engels w Rosji.
Port w Noworosyjsku jest drugim co do wielkości centrum eksportu ropy naftowej w Rosji i ważnym węzłem logistycznym transportu produktów naftowych przez Morze Czarne. W wyniku ataku uszkodzone zostały nabrzeża do przeładunku ropy naftowej, infrastruktura rurociągowa i instalacje pompowe.
Powrót tankowców do portu
W niedzielę dwa tankowce do przewozu ropy naftowej – Arlan i Rodos – zacumowały w Noworosyjsku, co świadczy o wznowieniu aktywności operacyjnej w terminalach. 16 listopada przy terminalu w Noworosyjsku zacumował również statek do transportu produktów naftowych Janbu.
Zdjęcia satelitarne, wykonane w sobotę przez satelitę Copernicus Sentinel-2, pokazały, że dzień wcześniej miejsca te w Noworosyjsku były puste. Agencje donoszą, że załadunek ropy został wznowiony.
Reakcja rynku na wznowienie operacji
Mukesh Sahdev, założyciel Xanalysts Pty, skomentował sytuację: "Inwestorzy spodziewali się dłuższej przerwy w dostawie energii w Noworosyjsku po piątkowych atakach sił ukraińskich". Dodał, że "oznaki wznowienia aktywności operacyjnej w Noworosyjsku są jednak dla rynków ropy +niedźwiedzim sygnałem+".
Warto przypomnieć, że po ataku armii ukraińskiej na terminal w Noworosyjsku w piątek ceny ropy wzrosły o ponad 2 proc.
Polecany artykuł:
