Kolejna wojna wisi na włosku! Kierowcy zapłacą przez to więcej za paliwo?

2025-12-12 11:19

Piątkowe notowania na rynku ropy przynoszą wzrosty w reakcji na zaostrzenie przez USA kursu wobec Wenezueli. Inwestorzy obawiają się zakłóceń w dostawach surowca. Mimo to, w skali tygodnia ceny wciąż są na minusie, a nastroje studzą nadzieje na pokój w Ukrainie. Co tak naprawdę kształtuje teraz ceny ropy naftowej?

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro na tle stacji paliw Chevron. Wenezuela i Stany Zjednoczone toczone są wojny polityczne, które doprowadzą do wzrostu cen paliw. Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Super Biznes.

i

Autor: AP Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro na tle stacji paliw Chevron. Wenezuela i Stany Zjednoczone toczone są wojny polityczne, które doprowadzą do wzrostu cen paliw. Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Ceny ropy rosną z powodu obaw o zakłócenia dostaw z Wenezueli, gdzie USA zwiększają presję sankcjami i zajęciami tankowców.
  • Mimo piątkowego wzrostu, ceny ropy są na kursie tygodniowego spadku (ponad 3% straty) ze względu na ostrożność rynków wobec perspektyw pokoju między Rosją a Ukrainą.
  • Istnieją rozbieżności w prognozach: Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje nadwyżkę ropy o 3,84 mln baryłek dziennie, podczas gdy OPEC oczekuje zrównania podaży z popytem w 2026 roku.
  • Ewentualne porozumienie pokojowe między Rosją a Ukrainą może doprowadzić do spadku ceny ropy WTI do 55 dolarów za baryłkę

Napięcia wokół Wenezueli windują ceny ropy naftowej

Piątkowy poranek na rynkach przyniósł zauważalne ożywienie notowań ropy naftowej. Baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) w dostawach na styczeń na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku zyskiwała 0,53 proc., osiągając cenę 57,90 USD. Podobnie ropa Brent na giełdzie ICE na luty drożała o 0,44 proc., do 63,23 USD za baryłkę. Głównym powodem wzrostów są obawy geopolityczne, skupione wokół Wenezueli.

Zgodnie z doniesieniami agencji Reuters, Stany Zjednoczone eskalują presję na prezydenta Nicolasa Maduro. W czwartek Reuters podał, powołując się na źródła, że Stany Zjednoczone przygotowują się do przechwycenia kolejnych statków transportujących wenezuelską ropę naftową po zajęciu tankowca w tym tygodniu. 

Działania te są częścią szerszej strategii. Prezydent Donald Trump ogłosił również nowe sankcje na Wenezuelę, które objęły trzech bratanków prezydenta Maduro oraz sześć tankowców. Chociaż analitycy starają się tonować nastroje, niepewność rośnie. „Eskalacja wokół Wenezueli zwiększa premię za ryzyko, ale nie zmienia ogólnego obrazu. Sankcje nie spowodują nagłego zahamowania przepływów lub zakłóceń w szlakach żeglugowych, będzie to raczej szum informacyjny niż szok strukturalny” – ocenia Haris Khurshid, dyrektor ds. inwestycji w Karobaar Capital.

Nadzieje na pokój w Ukrainie hamują dalsze wzrosty

Mimo dziennych wzrostów, w perspektywie całego tygodnia oba kluczowe kontrakty na ropę straciły ponad 3 proc. Na nastroje inwestorów silnie wpływa bowiem sytuacja na wschodzie Europy. Perspektywa porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą jest czynnikiem, który skutecznie hamuje dalsze, gwałtowne podwyżki cen surowca. Przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec odbyli rozmowę telefoniczną z prezydentem USA, aby omówić najnowsze działania dyplomatyczne Waszyngtonu, co rynek odebrał jako sygnał możliwej deeskalacji.

Analitycy wskazują, że to właśnie ten wątek będzie kluczowy w najbliższym czasie. „Negocjacje pokojowe między Rosją a Ukrainą pozostaną głównym tematem w przyszłym tygodniu i nadchodzącym czasie” – powiedział Hiroyuki Kikukawa, główny strateg Nissan Securities Investment. Zauważył on, że w przypadku realnego postępu w rozmowach, cena ropy WTI mogłaby przetestować poziom 55 dolarów za baryłkę, co oznaczałoby wyraźny spadek w stosunku do obecnych notowań.

Rynek ropy w niepewności: sprzeczne prognozy i polityka Fed

Obecny rynek ropy charakteryzuje się dużą niepewnością, która wykracza poza czynniki geopolityczne. Analitycy z ANZ Research ostatnie spadki cen przypisują ogólnej niechęci do ryzyka oraz słabym perspektywom dla samego rynku. Dodatkową niepewność wprowadziła polityka monetarna USA. Obniżka stóp procentowych przez Rezerwę Federalną i stonowane komentarze prezesa Jerome'a Powella zostały odebrane jako mniej jastrzębie, niż oczekiwano, co zwiększyło wahania na rynkach finansowych.

Sytuację komplikują również sprzeczne prognozy dotyczące globalnej podaży i popytu. Według Międzynarodowej Agencji Energii (MAE), globalna podaż ropy będzie przewyższać popyt o 3,84 mln baryłek dziennie. Z drugiej strony, opublikowane niemal w tym samym czasie dane OPEC wskazują na coś zupełnie innego. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) prognozuje, że światowa podaż ropy naftowej będzie ściśle dorównywać popytowi w 2026 roku, co stoi w jawnej sprzeczności z przewidywaniami MAE. Ta rozbieżność w prognozach pokazuje, jak trudno jest obecnie przewidzieć długoterminowe trendy, co sprawia, że inwestorzy pozostają ostrożni.

Pieniądze to nie Wszystko - Marek Zuber
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki