Chcąc walczyć z szarą strefą i nielegalnymi pożarami składowisk odpadów, rząd wdrożył przepisy zaostrzające warunki m.in. ich zbierania i składowania - podaje Puls Biznesu. Przedsiębiorcy muszą spełniać rygorystyczne wymagania ochrony przeciwpożarowej, monitorować składowiska i przekazywać informacje do BDO, elektronicznej bazy danych o odpadach.
Zaostrzenie kryteriów podnosi koszty. Mimo to duże podmioty rosną w siłę, przygotowując się do obsługi rynku, który już w 2024 r. może być wart 8,4 mld zł. Mniejsze firmy nie są natomiast w stanie sprostać nowym wymaganiom i bankrutują. Bieżący rok może nakręcić spiralę upadłości.
TO ABSURD! Przez podatek cukrowy podrożeje nawet woda mineralna!