Przepadek za jadę pod wpływem również wobec motorówek i skuterów wodnych?
Przepadek pojazdu lub jego równowartości będzie groził nie tylko kierowcy, ale również nietrzeźwemu sternikowi jachtu, motorówki czy skutera, a nawet pilotowi awionetki - pisze "Rzeczpospolita". Takie zmiany w przepisach o przepadku pojazdu zaproponowała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego. Projekt trafił już do Ministerstwa Sprawiedliwości. Eksperci oceniają zmianę pozytywnie. Podkreślają, że odmienne traktowanie np. nietrzeźwego kierowcy i pijanego sternika motorówki czy skutera wodnego jest nieuzasadnione.
W odróżnieniu od obecnych przepisów konfiskata pojazdów w ruchu lądowym, wodnym i powietrznym nie będzie obowiązkowa. Oznacza to, że sąd będzie mógł, ale nie będzie musiał, decydować o przepadku. Z tego powodu zrezygnowano też z określania granic stanu nietrzeźwości, po przekroczeniu których konfiskata wchodziłaby w grę - pisze "Rzeczpospolita".
Czy konfiskata za jazdę po alkoholu zmieniła statystyki? Efekty marne
- Wnikliwa analiza już nie napawa optymizmem. Jak sprawdziła „Rz” – kierowców w tzw. stanie nietrzeźwości, czyli po dużo więcej niż jednym piwie, popełniających przestępstwo zagrożone karą do trzech lat więzienia procentowo jest tyle samo (...) mocno pijanych jest niemal taki sam odsetek - te dane ujawnione na łamach "Rzeczpospolitej" nie wymagają komentarza.
Powyższy przykład jest kolejnym potwierdzeniem dwóch znanych od dawna prawd z zakresu socjologii prawa - zaostrzanie kodeksu karnego to nie jest skuteczny sposób na ograniczanie przestępczości. Jednak kolejne projekty z tej kategorii i tak powstają, gdyż zawsze spowodują jakąś społeczną satysfakcję. Zamiast przyznać się do pochopnej decyzji, sejm chce rozszerzać nieskuteczne przepisy na skutery wodne.