Koniec pracy zdalnej
Coraz więcej pracodawców chce powrotu swoich pracowników do biur. Wielkie zakończenie pracy zdalnej odsunął w czasie omikron, ale podczas gdy liczba zachorowań na covid-19 spada, coraz śmielej mówi się o zakończeniu pracy zdalnej. To, co przez ostatnie dwa lata uchodziło za rewolucje i nową normalnośc, lada moment może okazać się chwilową fanaberią, do której będziemy wracać z sentymentami. - Pracodawcy w regionie Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu zapowiadają powrót swoich pracowników w tym roku do biur. W co czwartej firmie eksodus z pracy zdalnej już trwa - pisze "Puls Biznesu". Kiedy praca zdalna ma się oficjalnie zakończyć? Według raportu CBRE „EMEA Office Occupier Sentiment Survey”. kolejnych 45 proc. przedsiębiorstw zaprosi pracownikó do biur najpóźniej z końcem czerwca. "Puls Biznesu" pisze, że 68 proc. przedsiębiorców będzie kończyć z takim modelem pracy. W większości przypadków nie nastąpi to nagle. Będzie to raczej stopniowy proces, uzależniony od branży. W firmach technologicznych tolerancja dla pracy zdalnej jest dużo większa.
– Firmy zastrzegają jednak, że w przyszłości mogą zostać narzucone zasady dotyczące frekwencji w biurze. Cieszy mnie to, że pojawia się świadomość, że jest to raczej proces a nie rewolucja, niemniej z deklaracji pracodawców wynika, że powrót pracowników do biur jest konieczny. To sprzyja integracji, wymianie myśli i po dwóch latach wszyscy już za tym tęsknią – powiedziała cytowana przez "Puls Biznesu" Małgorzata Niewińska z CBRE, szefowa działu środowiska pracy i zarządzania zmianą w CBRE.
Pracownicy chcą wracać
Co ciekawe, z badania wynika, że praca zdalna wcale nie jest tak uwielbiana przez pracowników, jak można byłoby wnioskować z zachwytów sprzed dwóch lat. Najchętniej widziany jest model hybrydowy, w którym aca świadczona jest częściowo w biurze, a częściowo zdalnie. Tak chciałoby pracować ponad 58 proc. zatrudnionych. Nieco więcej niż co czwarty chciałby pracować tylko w biurze, a wyłącznie zdalnie chciałoby pracować zaledwie 14 proc.