Parlament Europejski zajmował się sprawą roamingu już od dłuższego czasu. Data zniesienie opłat za roaming dla użytkowników telefonów komórkowych w Unii przypada na 15 czerwca 2017 roku, a więc już za nieco ponad dwa miesiące. To oznacza, że w wakacje podczas zagranicznego wyjazdu wydamy o wiele mniej na rozmowy niż do tej pory.
Przepisy „w sprawie hurtowych rynków w roamingu w Unii Europejskiej" zakładają, że za połączenia w innych państwach Unii zapłacimy dokładnie tyle samo, co w kraju.
Zobacz także: Wizy dla Ukraińców zostaną zniesione? Jest zgodna PE na krótkoterminowy pobyt
Nowe stawki mają być średnio o 90 proc. niższe niż dotychczas, co oznacza, że od połowy czerwca zapłacimy za minutę rozmowy nie 0,05 euro, ale 0,032 euro. Za SMSy - 0,01 euro zamiast 0,02 euro.
Niższe będą ceny także za przesył danych, co w dobie Internetu, szczególnie mobilnego jest coraz bardziej istotne. Za 1 GB danych zapłacimy 7,7 euro (dotychczas nawet 50 euro), a od 1 stycznia 2018 roku opłata znowu spadnie i wyniesie ok. 6 euro za GB. Planowo ma być obniżana co pół roku, by w 2022 roku osiągnąć cenę, uwaga – 2,5 euro za GB.
Sprawdź również: Ukraińcy pracują w Polsce jak niewolnicy? Niestety, to prawda!
To wszystko oznacza, że z dniem wejścia w życie rozporządzenia nie zapłacimy za usługi telefonii komórkowej więcej niż w rodzimym kraju. Jednocześnie wprowadza ono zasadę limitów opłat, które operatorzy mogą pobierać od siebie nawzajem w celu świadczenia usług. Co ważne, w wyniku negocjacji z UE, ceny krajowe poszczególnych państw mają pozostać takie same.
Źródło: /rp.pl /businessinsider.pl