Niewolnictwo to zjawisko, które jest nie do pomyślenia w XXI wieku, szczególnie w cywilizowanym kraju, za jaki uchodzi Polska. Tymczasem właściciele dwóch fabryk na Warmii i Mazurach przetrzymywali 30 Ukraińców w swoich zakładach w nieludzkich warunkach, przez co najmniej kilka tygodni.
Zobacz także: Bazarek niewolników. To tutaj Polacy szukają pracownika za 4 zł na godzinę
Na trop wpadła Straż Graniczna w powiecie nowomiejskim, gdzie po przeprowadzeniu kontroli w dwóch fabrykach wykryto, że w miejscu pracy mieszkają nielegalnie zatrudnieni Ukraińcy, oczywiście w warunkach pozostawiających wiele do życzenia.
Sprawdź również: Ukraińcy zalewają polski rynek pracy, Polaków kuszą Francuzi
Jak funkcjonariusze Straży Granicznej wpadli na ich ślad? Dwa zakłady były pod obserwacją od dłuższego czasu. Mimo że działały, nikt z nich nie wychodził. Zatrudniani tam pracownicy byli nielegalnie - większość z zatrzymanych nie miała pozwolenia na pracę, nie mówiąc już o jakiejkolwiek umowie.
Źródło:/ tvp.info