- Specjalne pojemniki na tekstylia staną przy śmietnikach od 1 stycznia 2026 roku
- W zabudowie wielorodzinnej odbiór odbędzie się raz w miesiącu, w jednorodzinnej raz na kwartał
- Dotychczasowy obowiązek wożenia odzieży do PSZOK był uciążliwy, zwłaszcza dla seniorów
- Tekstylia wyrzucone do pojemników trafią do recyklingu, nie do organizacji charytatywnych
Spis treści
Nowe pojemniki na tekstylia od stycznia 2026
Słupsk wprowadza rewolucyjne zmiany w odbiorze odpadów tekstylnych. Od 1 stycznia 2026 roku przy altanach śmietnikowych pojawią się specjalne, oznaczone pojemniki przeznaczone wyłącznie na zużytą odzież i tekstylia. Mieszkańcy nie będą musieli już jeździć do PSZOK z każdym workiem starych ubrań.
Częstotliwość odbioru będzie uzależniona od typu zabudowy. Mieszkańcy bloków i kamienic otrzymają możliwość oddawania tekstyliów raz w miesiącu. Osoby mieszkające w domach jednorodzinnych będą mogły wyrzucać odzież raz na kwartał.
PSZOK to problem dla mieszkańców bez samochodu
Obecne przepisy obowiązujące od 2025 roku wymagają oddawania odpadów tekstylnych do punktów selektywnej zbiórki. To rozwiązanie okazało się bardzo uciążliwe, szczególnie dla osób starszych i tych korzystających wyłącznie z komunikacji miejskiej.
Problem dostarczenia odzieży do PSZOK na Bałtyckiej wiąże się z dużymi utrudnieniami szczególnie dla osób starszych
- wskazuje Adam Sędziński, radny Rady Miasta Słupsk. Dodatkowym problemem było zniknięcie z ulic miasta specjalnych pojemników organizacji charytatywnych, które wcześniej ułatwiały oddawanie tekstyliów.
Inne gminy też wprowadzają ułatwienia
Słupsk nie jest jedyną gminą, która szuka rozwiązań problemu z odbiorem tekstyliów. Wiele samorządów decyduje się na podobne inicjatywy - pojemniki uliczne, mobilne zbiórki czy współpracę z organizacjami charytatywnymi i sieciami sklepów.
Nowy system ma uprościć życie mieszkańcom i rozwiązać problem zgłaszany w interpelacjach radnych oraz wnioskach obywateli.
Odzież z pojemników nie trafi do potrzebujących
Istotną kwestią jest to, że tekstylia wyrzucone do nowych pojemników będą traktowane jako odpad komunalny. Trafią do recyklingu, a nie do osób potrzebujących. "Oddawanie odzieży nadającej się do ponownego użycia jako odpad jest marnotrawstwem" - zauważa radny Sędziński.
Osoby, które chcą oddać ubrania w dobrym stanie, powinny nadal korzystać z organizacji charytatywnych. Polski Czerwony Krzyż i inne instytucje prowadzą zbiórki odzieży nadającej się do ponownego użycia. Taka współpraca mogłaby zmniejszyć liczbę odpadów i pozytywnie wpłynąć na koszty systemu gospodarki odpadami.