Z powodu dużego ryzyka zarażenia koronawirusem, wiele linii lotniczych odwołało loty z Polski do Chin aż do 28 marca i zwraca pasażerom koszty biletów lub oferuje bezpłatną zmianę daty wylotu. Dla polskich turystów szczególnie niepokojąca jest sytuacja we Włoszech. Do tej pory jedynie Wizzair ograniczył częstotliwość lotów na poszczególnych trasach z Polski do Włoch w terminie od 10 marca do początku kwietnia, argumentując to "niższym zainteresowaniem". Teraz na taki ruch zdecydowały się polskie linie lotnicze LOT.
ZOBACZ TEŻ: Za śmieci płacimy jeszcze więcej! Gigantyczne podwyżki opłat za wywóz śmieci
"Ze względu na mniejsze zainteresowanie połączeniami lotniczymi do Włoch oraz do Korei, LOT podjął decyzję o tymczasowym dostosowaniu oferty na tych kierunkach. Większość rejsów do Mediolanu i Wenecji obsługiwana będzie mniejszymi samolotami typu Embraer E170 oraz Embraer E175, a większe maszyny będą skierowane na inne kierunki" - poinformował w poniedziałek LOT w komunikacie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Nowe figurki do zbierania w Lidlu. Lidlozaury wkraczają do gry [ZDJĘCIA]
W związku z epidemią koronawirusa największa lotniska w Polsce wdrożyły wszelkie niezbędne procedury. Pracownicy portów lotniczych muszą mierzyć temperaturę wszystkim przylatującym z północnej części Włoch. Podróżni z Włoch muszą wypełnić także specjalne karty lokalizacyjne, by w razie potrzeby można było łatwo się z nimi skontaktować.