BIZNES FIRMA SPOTKANIE ZEBRANIE

i

Autor: Shutterstock

Koronawirus: menedżerowie i specjaliści nie chcą cięcia swoich płac, ale mogą pracować więcej [RAPORT]

2020-07-27 12:12

Jak specjaliści i menedżerowie radzą sobie z kryzysem? Okazuje się, że wielu jest gotowych pracować w większym wymiarze czasu (86% pozytywnych wskazań w badaniu). Nieznacznie mniej osób (85%) jest w stanie zaakceptować czasowe ograniczenie dostępu do świadczeń pozapłacowych. Zmianę zakresu obowiązków dopuszcza 76% respondentów, a zmniejszenie wymiaru czasu pracy – 71%. Najrzadziej jest dopuszczane zmniejszenie wynagrodzenia – 62% badanych widzi taką możliwość.

Raport pt. „Elastyczność specjalistów i menedżerów w dobie zmiany” opisuje postawy kadry średniego i wyższego szczebla w świetle pogorszenia sytuacji gospodarczej. Większość specjalistów i menedżerów jest zadowolona z obecnej pracy (69%) i czuje bezpieczeństwo zatrudnienia (67%) - wynika z raportu  „Elastyczność specjalistów i menedżerów w dobie zmiany". Jak zaznaczają autorzy raportu, najlepiej swoją sytuację oceniają przedstawiciele branż e-commerce, internet, nowe media oraz centrów usług wspólnych – ponad 80% pozytywnych wskazań. Największa niepewność panuje w agencjach reklamowych i PR, w których tylko czwarty respondent jest przekonany o stabilności pracy.

- W ostatnim czasie, w szczególności na rynku pracy, możemy zaobserwować rosnącą niepewność spowodowaną dynamicznymi zmianami związanymi z pandemią. Definiowane przez niektóre firmy zagrożenia mogą jednak stanowić niepowtarzalną okazję do wdrożenia zupełnie nowych rozwiązań. W czasie, gdy zawodzą tradycyjne modele biznesowe, bardzo istotnym czynnikiem, który pozwala organizacjom przetrwać lub uzyskać przewagę konkurencyjną na rynku, są innowacje. Do przeprowadzenia transformacji są potrzebne osoby myślące niestandardowo, kreatywnie i nieszablonowo. Jest o nich nawet trudniej w czasie kryzysu, ponieważ pracownicy mniej chętnie zmieniają wtedy pracodawcę. Z perspektywy organizacji warto sobie więc zadać pytanie, jakie środowisko pracy będzie atrakcyjne dla takich osób bądź grup projektowych. Jak udowodniła nam pandemia - praca indywidualna zwykle nie stanowi dla pracowników żadnego problemu, można ją wykonywać właściwie z każdego miejsca na świecie, ale praca grupowa i szybka wymiana wiedzy pomiędzy pracownikami – to wyzwanie, z którym w czasie kwarantanny poradzili sobie najlepsi. Dlatego w moim przekonaniu w biurach, aby wspierać innowacyjność i rozwój, najistotniejsze będą przestrzenie do pracy zespołowej, kreatywnej i przestrzenie socjalne – mówi Aleksander Szybilski, Associate, Workplace Strategy, Cushman & Wakefield.

Zobacz: Koronawirus w Polsce - GUS pokazuje, jak zmieni się praca

Jak wykazuje raport, specjaliści i menedżerowie w świetle spowolnienia gospodarczego są gotowi do pewnych wyrzeczeń. Ale rzecz jasna i w tym względzie są pewne granice, na przekraczania których zgody po prostu nie ma. Wysoki odsetek badanych jest gotowy pracować w większym wymiarze czasu (86% pozytywnych wskazań). Nieznacznie mniej osób (85%) jest w stanie zaakceptować czasowe ograniczenie dostępu do świadczeń pozapłacowych. Zmianę zakresu obowiązków dopuszcza 76% respondentów, a zmniejszenie wymiaru czasu pracy – 71%. Najrzadziej jest dopuszczane zmniejszenie wynagrodzenia – 62% badanych widzi taką możliwość. Średnio maksymalną granicą dopuszczanego zmniejszenia wynagrodzenia jest 19%. Analizując ten ostatni wskaźnik per branża największą gotowość do wyrzeczeń finansowych wykazują pracownicy agencji PR, firm consultingowych oraz branży farmaceutycznej i sprzętu medycznego.

- Przez kilka ostatnich lat mieliśmy do czynienia z tzw. rynkiem pracownika, który zmuszał pracodawców do podejmowania działań ukierunkowanych na utrzymanie talentów w organizacji i budowanie ich dobrobytu. Czas pandemii jest czasem weryfikacji dojrzałości naszych organizacji, liderów i pracowników – wbrew pozorom, pomimo coraz trudniejszej sytuacji gospodarczej, konieczność koncentrowania się na utrzymaniu pracowników, rozwijaniu ich i dbaniu o ich dobrobyt, zarówno w sferze fizycznej, jak i mentalnej, będzie jeszcze silniejsza. Takiemu podejściu sprzyja organizacja biura, zapewnienie odpowiednich, bezpiecznych warunków do pracy, stworzenie przestrzeni do budowania społeczności, wymiany wiedzy i współpracy. Na te elementy stawiamy przygotowując nasze nowe biuro, jak i współpracując z naszymi klientami – mówi Anna Trochim, Country HR Manager, Cushman & Wakefield.

Zobacz: Praca zdalna - plusy i  minusy

Dość dużą grupę pracowników sektora bankowego stanowią pracownicy front office, których głównym zadaniem jest sprzedaż. Osoby na takich stanowiskach mają coraz częściej niższe wynagrodzenia podstawowe przy bardziej atrakcyjnych prowizjach. W trakcie kryzysu, gdy o premie trudniej – osoby te nie są skłonne do wyrzeczeń na rzecz pracodawców. Branża SSC/BPO zaś w ostatnich latach stanowiła rynek silnie konkurencyjny, na którym pracownicy dość łatwo mogli uzyskać podwyżkę wynagrodzenia. Jednocześnie w tym sektorze zatrudnienie znalazły w przeważającej mierze osoby młode z pokolenia Y i Z, które nie odczuły dotychczas kryzysu, nie muszą też czuć powagi sytuacji – nadal realizują procesy, w ramach których pracują w firmie. Wszystko to powoduje, że nie są tak skłonne do wyrzeczeń jak pokolenie X czy też wieloletni pracownicy innych branż – komentuje Sebastian Sala, Business Unit Director, Antal SSC/BPO.

Specjaliści i menedżerowie podejmują szereg kroków w celu przygotowania się do spowolnienia gospodarczego. Najwięcej osób (63%) gromadzi oszczędności i rezygnuje z części wydatków. 38% poszukuje nowego zatrudnienia, a 22% zwiększa swoje zaangażowanie w wykonywane zadania. Co piąty badany składa również propozycje nowych projektów w firmie.

Szturm na polskie góry. Ogromne kolejki na szlakach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze