- Ze względu na bardzo duże potrzeby i mając na celu chęć pomocy jak największej liczbie Polaków podjęliśmy decyzje o rezygnacji z klas rezerwacyjnych w ramach wszystkich lotów operacji #LOTdoDomu. O tym, gdzie przydzielone zostanie miejsce w samolocie, zdecyduje system w oparciu o kolejność zakupu biletów - wyjaśnił p.o. rzecznika prasowego LOT Michał Czernicki, w rozmowie z portalem Fly4free.pl.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 500 plus i 13 emerytury zagrożone? Cięcia jeszcze w marcu. Eksperci wyjaśniają
To reakcja polskiego przewoźnika na apele Polaków przebywających za granicami kraju o cenach biletów. Na powstałej na Facebook grupie „Lot do domu” można przeczytać wpisy internautów, że niektóre ceny biletów sięgały nawet kilkunastu tysięcy złotych. Bezpieczny powrót do domu okazywał się więc nie lada wydatkiem.
Dla Polaków poza granicami uruchomiona została specjalna strona – lotdodomu.com. Jest ona częścią programu prowadzonego przez rząd Mateusza Morawieckiego i LOT, który ma na celu sprowadzenie do kraju obywateli polskich i ich rodzin. Specjalne samoloty z akcji „LOT do domu” są oznaczone numerami rozpoczynającymi się od LO 8000 i są rejsami bezpośrednimi.