Aż 59 proc. Polaków kosmetyki nadal kupuje przede wszystkim w sklepach stacjonarnych, jednak 17 proc. z nich, wcześniej wybiera towar na podstawie informacji z internetu. Bezpośrednio w sieci zamawia produkty z tej kategorii aż 35 proc. nabywców – wynika z badania „Cyfrowe zwyczaje Polaków” przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown na zlecenie Wonga Polska. Dlaczego ankietowani wybierają drogerie wirtualne? Przede wszystkim cenią sobie wygodę, niższe ceny i łatwy dostęp do opinii innych użytkowników.
Polecane: Promocje w Biedronce - tanie udka, lody
Z badania wynika, że co szósty badany zazwyczaj zarówno szuka, jaki zamawia kosmetyki wyłącznie przez internet. Tyle samo ankietowanych najpierw sprawdza informacje o produktach w sieci, a następnie idzie do sklepu, gdzie ostatecznie je kupuje. Z kolei 12 proc. woli w pierwszej kolejności udać się do stacjonarnej drogerii, obejrzeć i wybrać kosmetyki, sprawdzić ich cenę i po takim porównaniu wrócić do sklepu on-line. Wciąż aż 41 proc. badanych idzie od razu do sklepu stacjonarnego, wybiera produkty i kupuje je na miejscu. Co ciekawe, znajomych lub rodziny radzi się i wybiera rekomendowane przez nich produkty tylko 3 proc. pytanych.
Polecane: Andrzej Duda - emerytura prezydenta
Co ciekawe, ponad dwie trzecie badanych uważa, że zakupy kosmetyków w internecie są wygodniejsze i pozwalają zaoszczędzić czas. Zdaniem 60 proc. w sieci tego typu produkty są tańsze. Tyle samo ankietowanych docenia również możliwość przeczytania opinii innych użytkowników określonego produktu. Według 45 proc. oferta kosmetyków w internecie jest także czytelniejsza. Z kolei możliwość rozmowy ze sprzedawcą w punkcie handlowym i skorzystanie z porady ważne jest dla 37 proc.