Pożyczki przenoszą się do sieci. Pojawi się cyfrowa hipoteka?
Dziennik zauważa, że w grudniu 2022 r. w rozległej strategii PKO BP wśród wielu realizowanych i zapowiadanych projektów znalazła się cyfrowa hipoteka.
"Zdaliśmy sobie sprawę, że cyfryzacja analogowego procesu jest niewykonalna. Nie będziemy w stanie budować go "pod telefon", bo jest zbyt skomplikowany, rozbudowany i klient zupełnie w nim się pogubi" – mówi, cytowany przez gazetę, Tomasz Frąckowiak, dyrektor zarządzający w pionie bankowości detalicznej PKO BP.
"Cyfrowa hipoteka to automatyzacja procesu, rezygnacja z odpytywania klienta o zaświadczenia i dokumenty, generalnie z całej papierologii związanej z zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego" – wyjaśnia w "PB" Jakub Marcinkiewicz, kierujący projektem w banku.
W praktyce ma to wyglądać tak, że klient wypełnia elektroniczny wniosek kredytowy, informuje, jaką nieruchomość i gdzie chce kupić, wysyła i na tym jego udział się kończy. Nie będzie musiał dostarczać zaświadczenia o zarobkach, źródłach dochodu, operatów szacunkowych i całej reszty dokumentacji. Wszystko załatwi za niego bank.