Wesele jak nowy samochód, a nawet lepiej, bo starcza na dłużej
Eksperci Bancovo policzyli koszty, z jakimi musi zmierzyć się młoda para, organizująca w Polsce wesele. Ewentualnie ich rodzice, jeśli to oni płacą rachunki za imprezę. A te są niemałe. W przypadku skromnie urządzonego przyjęcia, z liczbą gości ograniczoną do 80 osób, cały koszt wynosi blisko 30 tys. zł., czyli mniej więcej tyle, ile nowy samochód – np. Dacia Sandero.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ślub w Polsce. Ile dostajemy w kopercie? Nie uwierzysz
Oczywiście usankcjonowanie związku młodych ludzi jest znacznie ważniejsze niż samochód – to okazja, żeby wspólnie z rodziną i przyjaciółmi celebrować rozpoczęcie nowej drogi życiowej. Koszty są duże, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby – podobnie jak się kupuje samochody – zorganizować wesele za pożyczone pieniądze. Czasem z prośbą można zwrócić się do najbliższych, nie zawsze jednak jest to możliwe, a może być kłopotliwe czy niezręczne. Takiego dyskomfortu nie ma przy korzystaniu z instytucji finansowych – bezproblemowo można uzyskać kredyt na wesele w banku czy poprzez platformę kredytową, np. Bancovo. Dodatkową zaletą jest w takim przypadku możliwość łatwego porównania różnych ofert kredytowych. Warto zdać sobie sprawę, że wesele z założenia robi się raz w życiu, więc powinno być perfekcyjne. Nie będziemy też na ten sam cel pożyczać pieniędzy za rok.
28 tys. zł. to jednak najniższa kwota, o jakiej można mówić w przypadku wesela, możliwa do uzyskania przy ostrożnej i rygorystycznej kalkulacji budżetu. Imprezy znanych osób, które ujawniły koszty swojej imprezy, są znacznie wyższe. Np. wesele aktorki Katarzyny Zielińskiej kosztowało 200 tys. zł, a piosenkarki Mariny Łuczenko i piłkarza Wojciecha Szczęsnego 250 tys. zł. Kosmiczne w tym kontekście wydają się wydatki np. Joanny Krupy – 3,8 mln zł.
Nie trzeba jednak być Joanną Krupą, żeby na wesele wydać bardzo dużo – np. 130 tys. zł. Wystarczy tylko, że gości będzie 150, a do listy wydatków para młoda doda opłacenie noclegów dla połowy z nich (około 7,5 tys. zł), do tańca zagra nie DJ, a zespół muzyczny (6 tys. zł), a także wykupiony zostanie serwis video (około 6 tys. zł). Oczywiście koszty poszczególnych usług bardzo się różnią w zależności od miejsca organizacji wesela (duże miasto czy wieś), uwarunkowań lokalnych np. dostępności sal czy zespołów muzycznych i pory roku. „Najgorętszym” czasem na wesela – a zatem i najdroższym – jest lipiec i sierpień. Sporo kosztować może też zawarcie aktu małżeństwa w nietypowym miejscu np. w górach (sama opłata urzędowa to 1000 zł).
Z kopertą do banku?
Wesele to jednak nie tylko wydatki, to także wpływy w postaci prezentów. Coraz częstszą praktyką jest obdarowywanie młodych kopertami, oczywiście z pieniężną zawartością. Czy takie środki można wykorzystać do spłaty przynajmniej części kredytu zaciągniętego na organizację wesela?
- Na naszej platformie można znaleźć różne oferty kredytowe, także takie, które pozwalają na elastyczne spłaty. Jeśli planujemy część pożyczki zwrócić dość szybko, trzeba porównać oferty i wyszukać te, które dają taką możliwość. Na platformie Bancovo jest to możliwe, nawet jeśli siedzimy przed komputerem we własnym domu, bo cały proces odbywa się on-line, bez wizyty w banku - mówi Monika Charamsa, Prezes Bancovo.
Obojętnie czy zorganizujemy niewielkie przyjęcie, czy huczne "weselicho" – wydamy sporo pieniędzy. Z wyliczeń wychodzi duża kwota, choć trudno mówić, że zbyt duża, jeśli udane wesele ma być podstawą nowej rodziny i będzie wspominane przez wiele lat.