- Rzecznik Finansowy tonuje nastroje w sprawie masowych unieważnień kredytów WIBOR, wskazując na fundamentalne różnice w porównaniu do kredytów frankowych.
- Wyrok TSUE będzie decydujący, ale kluczowa jest ocena, czy banki wystarczająco informowały klientów o ryzykach związanych z WIBOR.
- Wprowadzenie wskaźnika POLSTR nie wpłynie na obecne orzecznictwo dotyczące WIBOR, ponieważ oba wskaźniki bazują na odmiennych mechanizmach
Kredyty WIBOR - powtórzy się scenariusz frankowy?
Kredyty złotowe oparte o wskaźnik WIBOR czeka powtórka historii kredytów frankowych? Michał Ziemiak, Rzecznik Finansowy, w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyraził przekonanie, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Podkreślił, że ostateczny kształt orzecznictwa będzie zależał od wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie wskaźnika WIBOR.
Rzecznik Finansowy zauważył, że obecnie wpływa stosunkowo niewiele wniosków o pomoc w unieważnieniu umów kredytowych opartych o WIBOR. "Jest ich niewiele, ponieważ wszyscy czekają na wyrok TSUE w tej sprawie" – wyjaśnił Michał Ziemiak. W 2024 roku do Rzecznika wpłynęło 43 wnioski o postępowanie interwencyjne i zaledwie jeden wniosek o istotny pogląd w sprawie WIBOR. Dla porównania, w poprzednim roku Rzecznik Finansowy otrzymał blisko 9 tysięcy wniosków o interwencję oraz 1,2 tysiąca wniosków o istotny pogląd dotyczących spraw z rynku bankowego i kapitałowego.
Obowiązki informacyjne banków: co będzie badał sąd?
Rzecznik Finansowy wskazał, na co powinny zwrócić uwagę sądy, oceniając, czy banki należycie informowały klientów o warunkach kredytu opartego o WIBOR. Kluczowe jest, czy z informacji przekazanych przez bank wynikały potencjalne skutki zawarcia umowy, zasady zmian wskaźnika WIBOR oraz ich wpływ na wysokość rat. Istotne jest również, czy klient mógł oszacować całkowity koszt kredytu na podstawie otrzymanych informacji.
Ziemiak dodał, że sąd powinien zbadać, czy kredytobiorca podjąłby decyzję o zawarciu umowy o danej treści, gdyby miał możliwość negocjowania jej warunków indywidualnie. Podkreślił, że Rzecznik Generalna TSUE w swojej opinii zaznaczyła, iż sąd powinien sprawdzić, czy konsument świadomie zaakceptował ryzyko wynikające ze stosowania wskaźnika WIBOR. "Reasumując, to nie sama konstrukcja i metoda ustalania WIBOR będzie ewentualną osią sporu przed sądem. Istotne będzie to, jakie informacje przekazano klientowi przed zawarciem umowy. A to, jak wiadomo, różniło się w poszczególnych bankach w różnych okresach" – podsumował.
Nie będzie unieważnień przez różnice w konstrukcji między kredytami frankowymi, a WIBOR
Rzecznik Finansowy podkreślił, że nie należy spodziewać się powtórki sytuacji z kredytami frankowymi, ponieważ są to produkty o odmiennej konstrukcji. W przypadku kredytów frankowych podstawą do unieważnienia umów były klauzule dotyczące arbitralnego ustalania kursów walut przez banki oraz postanowienia dotyczące ryzyka kursowego. Te elementy nie występują w kredytach opartych o WIBOR.
- To co może być potencjalnym elementem tożsamym w obu rodzajach spraw to niedopełnienie obowiązków informacyjnych. W przypadku spraw frankowych było to niepoinformowanie kredytobiorców właśnie o ryzyku kursowym oraz zasadach (a właściwie ich braku) w zakresie ustalania kursów wymiany waluty, a także o spreadzie walutowym oraz konsekwencji tych wszystkich zagadnień. W przypadku kredytów opartych o WIBOR - na co nacisk położyła Rzecznik Generalna w swojej opinii – będzie to zamykało się w odpowiedzi na pytanie, czy kredytobiorca otrzymał jasną i pełną informację o ryzykach wynikających ze stosowania klauzuli zmiennego oprocentowania opartego o WIBOR, jak również pozwalającą mu na oszacowanie swojego zobowiązania oraz czy - mając taką wiedzę - zawarłby umowę w takim kształcie także w drodze negocjacji indywidualnych" – wyjaśnił Ziemiak.
Jak sądy zinterpretują obowiązek informacyjny banków?
Michał Ziemiak zaznaczył, że trudno przewidzieć, jak ukształtuje się linia orzecznicza sądów w sprawach dotyczących WIBOR. Wszystko zależy od tego, jaką informację sądy uznają za "jasną i pełną". Czy wystarczające będzie poinformowanie o rodzaju wskaźnika, jego zmienności, administratorze oraz przedstawienie wykresów i symulacji? A może sądy będą wymagać szczegółowych informacji o mechanizmie ustalania wskaźnika?
- Na tę chwilę nie sposób przewidzieć w jakim kierunku pójdzie orzecznictwo w sprawach „WIBORowych”. Niemniej jednak, z uwagi na znaczące różnice w zakresie zagadnień w porównaniu ze sprawami dotyczącymi kredytów „frankowych”, raczej nie należy spodziewać się podobnego obrotu – i przyrostu liczby – spraw dot. wskaźnika WIBOR" – stwierdził Rzecznik Finansowy.
Wpływ nowego wskaźnika POLSTR na kredyty hipoteczne
Rzecznik Finansowy odniósł się również do planowanego wprowadzenia nowego wskaźnika POLSTR (Polish Short Term Rate). Zaznaczył, że jego pojawienie się nie podważa konstrukcji WIBOR, ponieważ oba wskaźniki działają w oparciu o inną logikę. POLSTR opiera się na danych historycznych i transakcjach międzybankowych, podczas gdy WIBOR jest wskaźnikiem bardziej dynamicznym, uwzględniającym oczekiwania rynku.
Zgodnie z planami Narodowej Grupy Roboczej, oba wskaźniki będą mogły być stosowane równolegle do końca 2027 roku. Od 1 stycznia 2028 roku GPW Benchmark ma zaprzestać publikowania WIBOR, a POLSTR ma stać się podstawowym wskaźnikiem referencyjnym.
