HEBE

i

Autor: EN

Kryzys ekonomiczny. Popularna drogeria będzie zwalniać pracowników?

2020-04-22 12:09

Kryzys ekonomiczny wywołany pandemią koronawirusa będzie miła katastrofalne skutki. Odbije się o nie tylko na kondycji całej gospodarki, ale wpłynie na wzrost poziomi bezrobocia co w efekcie przełoży się na gorszą sytuację finansową wielu gospodarstw domowych. Rząd przygotował, stale poprawiane, przepisy tarczy antykryzysowej, której celem jest przede wszystkim ochrona miejsc pracy. Niestety zewsząd płyną informacje, że coraz więcej pracodawców decyduje się na zwolnienia, w tej sprawie napisali do nas również pracownicy popularnej sieci drogerii Hebe.

Pracownicy drogerii Hebe w przesłanym do redakcji mailu zwracają się z prośbą o pomoc. Deklarują, że choć sklepy czynne są normalnie, a ich praca nie uległa zmianie sieć podjęła decyzję o masowych redukcjach zatrudnienia. Z listu wynika, że zwolnionych ma zostać aż 20 proc. osób z centrali firmy. Pracownicy zarzucają swojemu pracodawcy, że w trudnych czasach, kiedy wielu przedsiębiorców wychodzi z inicjatywami ochrony miejsc pracy, tak duża sieć jaką jest drogeria Hebe bardzo szybko podjęła decyzję o  grupowych zwolnieniach.

Czytaj również: Maseczki ochronne w Lidlu. Gdzie kupić? Ile kosztują?

 - Już od tego poniedziałku firma żegna się z centrali z 20 proc. pracowników – wśród nich młode mamy, a także osoby, które tworzyły tę firmę od podstaw. Pozostałym pracownikom centrali zostaną przygotowane aneksy ograniczające pełen etat o 20 proc., co oznacza wprowadzenie 4-dniowego dnia pracy i proporcjonalną obniżkę wynagrodzeń. Zmiany te mają obowiązywać do 31 grudnia, ale nie obejmą kadry zarządzającej, czyli dyrektorów i menadżerów. Czy tak zatem wygląda prawdziwa solidarność? - napisali pracownicy w mailu skierowanym do redakcji.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Hebe. Sieć w odpowiedzi podkreśliła, że obecna sytuacja na całym świecie nie pozostała bez wpływu na handel. Liczba klientów drogerii znacznie spadła co przełożyło się na zauważalny spadek obrotów.

Sprawdź także: Kiedy kolejne etapy odmrażania gospodarki? Padła ważna data

- W tym trudnym czasie robimy wszystko, aby obecna sytuacja ekonomiczna w jak najmniejszym stopniu wpłynęła na sieć i jej pracowników. Przede wszystkim utrzymujemy dotychczasowy poziom zatrudnienia w sklepach i w Centrum Dystrybucyjnym. Jedynie w wybranych działach Biura Głównego wprowadzone zostały zmiany, w wyniku których części pracowników zmniejszono wymiar czasu pracy. Umowy o pracę nie zostały przedłużone lub zostały wypowiedziane tylko w kilkunastu przypadkach, co stanowi mniej, niż 0,5 proc. zatrudnionych osób. Podjęte działania mają na celu ochronę i utrzymanie maksymalnej ilości miejsc pracy w Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja  - napisało biuro prasowe drogerii Hebe w przesłanej do redakcji odpowiedzi na nasze zapytanie.

 

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze