Wrocławianin kupił fałszywy dowód osobisty i poszedł do banku na Popowicach

i

Autor: Policja wrocławska/wroclaw.policja.gov.pl Wrocławianin kupił fałszywy dowód osobisty i poszedł do banku na Popowicach

Kserujesz dowód osobisty? Pójdziesz do więzienia

2019-07-02 11:43

Wszyscy znamy sytuacje gdy podczas podpisywania umowy, składania wniosku o pożyczkę czy wypożyczania auta potrzebne było ksero dowodu. Od dłuższego czasu specjaliści przestrzegali przed tego typu praktykami, mogły się one skończyć kradzieżą danych osobowych i wyłudzeniami. Od 12 lipca kopiowanie naszych dokumentów będzie nielegalne. Jest jednak pewien haczyk, są wątpliwości czy nowe przepisy obejmą banki, firmy ubezpieczeniowe oraz telekomy.

Z dniem 12 lipca nie będzie można kopiować dokumentów, także dowodów osobistych, paszportów, praw jazdy, kart pojazdu oraz legitymacji osób niepełnosprawnych. To ważna zmiana, bowiem praktyki kserowania dowodów osobistych spotkać można było na każdym kroku. Dokumenty kopiowali pracodawcy przy podpisywaniu umów, czy pracownicy wypożyczalni samochodów. Działania te od lat były krytykowane najpierw przez generalnego inspektora ochrony danych osobowych, a potem Urząd Ochrony Danych Osobowych. Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna” pozwalając na powielanie naszych dokumentów ktoś mógł między innymi wyłudzić na nas pożyczkę. Teraz będzie to nielegalne, od 12 lipca firmy nie będą mogły prosić o kopie dowodu osobistego i innych dokumentów, możliwe będzie jedynie spisanie potrzebnych informacji.

PPK weszły w życie! Co to oznacza dla pracowników i pracodawców?

Zabronione stanie się również tworzenie replik dokumentów, czyli tak zwanych dowodów kolekcjonerskich. Przepisy tutaj dopuszczają pewne wyjątki, repliką będzie tylko kopia lub odwzorowanie oryginału wielkości od 75 do 120 proc. Za nieprzestrzeganie przepisów będą grozić surowe kary, nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Wątpliwości w ustawie budzi jednak zapis, że zakazane nie będzie tworzenie kopii w „celach urzędowych, służbowych lub zawodowych określonych na podstawie odrębnych przepisów lub na użytek osoby, której dane dotyczą”. Jak mówi dla „Dziennika Gazety Prawnej” Agnieszka Sagan-Jeżowska z kancelarii Wierzbowski Eversheds Sutherland, część przedsiębiorców będzie interpretować przepisy na swoją korzyść i wykorzystywać je do własnych działań.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze