Kto najwięcej zyska na 500+? Rodziny najuboższe i wielodzietne [INFOGRAFIKI]

Co miesięczna wypłata 500 zł najbardziej poprawi sytuację rodzin najbiedniejszych. Analiza MojaPolis.pl i MamPrawoWiedziec.pl pokazuje, że budżet rodziny z dwójką dzieci żyjącej na granicy skrajnego ubóstwa (jej tzw. minimum egzystencji – w tym przypadku 1855 zł) wzrośnie dzięki wsparciu „500 Plus” o połowę, a budżet rodziny z trójką dzieci – o 60 proc.

Zobacz koniecznie: Już dziś pobierz wniosek o 500 zł na dziecko, a szybciej dostaniesz pieniądze [POBIERZ WNIOSEK]

Kto zyska?
Eksperci z IPS ustalili, że 4-osobowa rodzina (dwoje dorosłych i dwoje dzieci), by zaspokoić potrzeby biologiczne (na żywność, mieszkanie, leki, edukację i higienę), powinna wydawać miesięcznie przynajmniej 1855 zł, a rodzina z trójką dzieci – przynajmniej 2389 zł - czytamy na mojapolis.pl.

Z tego powodu wypływy z 500+ najbardziej odczują rodziny wielodzietne. Przeciętne dochody rodzin z trójką dzieci dzięki rządowej pomocy powiększą się o 25 proc. (z 4 do 5 tys. zł).

W podobnej sytuacji są rodziny uboższe. Z kolei w rodzinach z wyższymi dochodami urodzenie dziecka oznaczać będzie pogorszenie sytuacji materialnej – dochody per capita obniżą się, nawet mimo otrzymania świadczeń z rządowego programu. – Każda rodzina, która decyduje się na kolejne dziecko, ekonomicznie „traci”, jeśli stratę tę mierzyć dochodem na głowę. Program „500 Plus” tę stratę łagodzi. Każde świadczenie, które ma charakter powszechny, zwiększy najbardziej dochody rodzin, w których dzieci jest najwięcej - mówi w mojapolis.pl dr Piotr Kurowski, ekonomista z Instytut Pracy i Spraw Socjalnych.

Kto straci?
Z perspektywy 500 zł na dziecko, w gorszym położeniu są bezdzietne pary oraz te posiadające jednego potomka. Pary bezdzietne mają przeciętne dochody w wysokości 1,9 tys. zł na osobę, a przy jednym dziecku 1267 zł na osobę - tym samym nie łapią się na świadczenie wychowawcze.

Czytaj też: Jak bez błędów wypełnić wniosek o świadczenie rodzinne

Rodzice z jednym dzieckiem, którzy zdecydują się na drugie, dostaną wprawdzie 500 zł od państwa, ale ich przeciętne dochody na osobę spadną z 1539 zł do 1279 zł (bez pomocy z 500+ zmniejszyłyby się do 1154 zł).

Rodziny z dwójką dzieci wspólnie zarabiają przeciętnie 4,9 tys. zł (1226 zł na osobę). 500 zł przysługiwać im będzie wypłata tylko na drugie dziecko, dzięki czemu ich dochody wzrosną do 1351 zł na osobę. Jeśli zdecydują się na trzecie dziecko, dostaną od państwa razem tysiąc złotych, ale ich średnie dochody, liczone na osobę, obniżą się do 1181 zł (bez pomocy z „500 Plus” spadłyby do 981 zł).

Zarabiający przeciętnie samotni rodzice z dwojgiem lub większą liczbą dzieci otrzymają pomoc w wysokości 500 zł na każde dziecko. Ich dochody są na tyle niskie, że dostaną również środki na pierwsze dziecko. Natomiast przeciętne dochody samotnych rodziców z jednym dzieckiem są za wysokie (2,1 tys zł, 1046 zł na osobę), aby kwalifikowali się do programu „500 Plus” - wylicza polis.pl.

Start 1 kwietnia
500 zł na dziecko to sztandarowa obietnica Prawa i Sprawiedliwości z kampanii prezydenckiej i parlamentarnej. To właśnie ten projekt - kosztem obiecanej reformy emerytalnej, wyższej kwoty od podatku czy podwyższenie płacy godzinowej do 12 zł, był od początku kadencji był sukcesywnie forsowany i ma wejść w życie 1 kwietnia. Od tego dnia można składać wnioski o przyznanie świadczenia.

Sprawdź również: Gdzie złożyć wniosek o 500 zł na dziecko [LISTA WSZYSTKICH MIEJSC]

"Rodzina 500+" przewiduje wypłatę 500 zł na dziecko dla rodziców lub opiekunów prawnych aż do ukończenia przez dziecko 18. roku życia. Pieniądze będą otrzymywać rodziny na drugie i kolejne dziecko. Na pierwsze tylko gdy nie przekroczą dochodu 800 zł netto na członka rodziny (w przypadku rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym próg wynosi 1200 zł).

Według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pomoc w wysokości 500 zł może otrzymać blisko 2,7 mln rodzin, w tym 1,6 mln rodzin z dwójką dzieci, 267 tys. z trójką i 60 tys. z czwórką i większą liczbą dzieci. W tym roku koszt programu to 17 mld zł, a od przyszłego 23 mld zł (koszt będzie wyższy, bo w tym roku pieniądze są wypłacane do kwietnia).

Źródło: mojapolis.pl, mamprawowiedziec.pl