- Obniżenie emerytur esbekom jest przywracaniem sprawiedliwości - ale tym esbekom, którzy nie zostali zweryfikowani (...). Od tego jest IPN, by badać jednostkowe przypadki, czy ktoś oszukał, czy nie oszukał, czy 'naciągana' była ta weryfikacja itd. - powiedział Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w "Kontrwywiadzie" RMF FM.
Sprawdź koniecznie: ZUS chce odebrać wdowom renty po mężach
- Nie wolno na drodze ustawy generalizować, wszystkich wrzucać do jednego worka. Z całą pewnością takich rzeczy robić nie wolno - zaznaczył.
Kukiz popiera też propozycję pośmiertnego odebrania stopni generalskich Jaruzelskiemu i Kiszczakowi. Lider formacji opozycyjnej przekonywał, że "nigdy nie jest za późno" i że "pewne rzeczy się nie przedawniają". - Nie uważam, żeby osoby, które są współodpowiedzialne za co najmniej 100 ofiar w czasie stanu wojennego lub w czasie ich rządów, miały być z honorami traktowane. Zresztą i tak uważam, że oni zostali bardzo delikatnie potraktowani - dodał.
Czytaj również: Wicemarszałek Tyszka zwrócił 13 tys. zł premii od marszałka Kuchcińskiego
- Udało im się dożyć swoich dni w miarę względnym spokoju. Spełniły się przerażające słowa Kaczmarskiego: "Kary nie będzie dla przeciętnych drani, A lud ofiary złoży nadaremnie. Morderców będą grzebać z honorami. Na bruku ulic nędza się wylęgnie" - cytował Kukiz.
Źródło: RMF FM