Rodzaje błędów, jakie można popełnić składając PIT sa różne – od literówek, błędów w obliczeniach, nieprawidłowych danych, aż po nieuwzględnienie w zeznaniu wszystkich dochodów czy skorzystanie z ulgi, która nam nie przysługuje.
Osoba, która wie, że źle wypełniła zeznanie może dokonać jego korekty. Aby to zrobić należy po raz kolejny złożyć PIT, oczywiście tym razem z prawidłowymi danymi. Należy też pamiętać, by w formularzu zaznaczyć kwadrat "korekta zeznanania".
Do dokumentu należy również dołączyć pismo wyjaśniające przyczyny złożenia korekty skierowane do naczelnika właściwego urzędu skarbowego. Należy w nim napisać, jaki PIT chcemy skorygować, opisać błąd, który popełniliśmy w pierwszym zeznaniu, uzasadnić złożenie korekty. Dokument powinien również zawierać datę i miejsce sporządzenia oraz dane osoby składającej korektę.
Zobacz także: Jak w rozliczeniu podatkowym odliczyć koszty dojazdu do pracy? [WIDEO]
Może się oczywiście zdarzyć, że podatnik, oprócz złożenia korekty zeznania oraz wyjaśnień musi zapłacić brakujacy podatek wraz z odsetkami za zwłokę. Ten scenariusz ma też optymistyczny wariant, czyli taki, w którym zdążymy zapłacić brakujący podatek przed ustawowym terminem jego uiszczenia. Wtedy nie zapłacimy odsetek.
Co ważne, podatnik może skorygować nie tylko zeznanie tegoroczne, ale również złożone w poprzednich latach (pod warunkiem, że nie upłynął 5-letni termin przedawnienia). Osoby składające korektę zeznań z poprzednich lat powinny też pamiętać, by zrobić to na tym samym formularzu, który obowiązywał w roku, którego korekta dotyczy.
Czytaj również: PIT - co można odliczyć od dochodu? [WIDEO]
Co, jeżeli to urząd skarbowy zauważy błąd w naszym zeznaniu? Scenariusze są różne. W niektórych sytuacjach urzędnicy mogą sami skorygować błędy (wtedy otrzymamy kopię poprawionego zeznania, jeżli nie zgodzimy się z rodzajem nieniesionych poprawek, możemy złożyć sprzeciw). Inny wariant to wezwanie do urzędu skarbowego, w trakcie którego urzędnik może na przykład zażądać od nas dokumentów potwierdzających prawo do ulg. Jeżeli okaże się, że w naszym pierwszym zeznaniu rzeczywiście były jakieś błędy, również będziemy musieli złożyć korektę i, ewentualnie, uiścić brakujący podatek.
Większość scenariuszy związanych z koniecznością złożenia korekty jest dla podatnika bardziej korzystna, niż niezłożenie zeznania w terminie. W tym drugim przypadku, nawet, jeśli nasz PIT nie będzie zawierał błędów, najprawdopodobniej zapłacimy grzywnę. Jej minimalna wysokość w tym roku to 185 zł, maksymalna – 37 tys.
Może Cię zainteresować: Co można odliczyć od podatku? [WIDEO]
Wływ na wysokość kary mogą mieć okoliczności, z powodu których nie złożyliśmy PIT-a. W skrajnych przypadkach taka sytuacja może się dla podatnika skończyć ograniczeniem w odliczeniach, postępowaniem skarbowym, a nawet pozbawieniem wolności za tzw. przestępstwo skarbowe.
MK