PLL LOT wśród chętnych na zakup Smartwings
Według portalu, Szimanie, który wykupił chińskiego udziałowca w Smartwings, chce wykorzystać ożywienie na europejskim niebie i sprzedać całość lub część firmy. Temat powrócił po kilkumiesięcznej przerwie, bo do końca ubiegłego roku o sprzedaży Smartwings rozmawiano z firmą z Izraela. Według kilku źródeł "Hospodarzskich Novin", doradzająca Szimanie firma EY zawęziła krąg chętnych do ewentualnego zakupu czeskiej firmy.
W tym kontekście wskazano na PLL LOT oraz na niemieckiego taniego przewoźnika Eurowings. Portal wymienił także niskobudżetową linię SunExpress z Turcji. Według dziennikarskich źródeł Turcy są zainteresowani rozszerzeniem swojego zasięgu na europejskie lotniska, a Praga pasuje do ich strategii. Portal przypomniał, że po latach sporów i nieporozumień czeskie firmy skupione wokół miliardera Szimanie wykupiły 49,9 procent udziałów, które należały do spółek chińskich. Zdaniem ekspertów tak wysoki chiński udział skutecznie blokował próby sprzedaży czeskiego przewoźnika.
Cena spółki Smartwings
Niejasną pozostaje kwestia ceny. Podczas gdy w zeszłorocznych negocjacjach dotyczących wejścia izraelskiego partnera spekulowano o kwocie ponad miliarda koron, czyli około 40 mln euro, obecnie sprzedający liczą na znacznie wyższą cenę. Według nieoficjalnych informacji, w 2023 r. spółka Smartwings osiągnęła zysk przed amortyzacją i odsetkami (EBTIDA) w wysokości ponad 1 miliarda koron, czyli około 40 mln euro.
Polecany artykuł: