Pod koniec sierpnia InPost sprzedał swoją spółkę Bezpieczny List i wręczył wypowiedzenia 1200 zatrudnionym w niej osobom. Poczta Polska poinformowała właśnie, że część z nich zatrudnia u siebie.
Spółka podkreśla, że byli podwykonawcy InPost, ze względu na doświadczenie i kompetencje, są dla niej realnym wsparciem. W komunikacie prasowym firma podkreśla, że „nowozatrudnionym osobom, tak jak pozostałym Pracownikom, Poczta Polska gwarantuje pracę w stabilnej firmie wraz ze stałą umową oraz pakietem świadczeń socjalnych. W 2016 r. Poczta Polska po raz pierwszy od ośmiu lat zatrudniła dodatkowo ponad 600 osób na stanowiskach eksploatacyjnych”.
Zobacz także: InPost zostawił na lodzie ponad 1200 osób. Kto jest winny?
Poczta Poczta poszukuje nadal ok. 800 osób (m.in. listonoszy, pracowników obsługi i doradców klienta, kierowców, pracowników ochrony) w Trójmieście, woj. zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, śląskim.
Operator tłumaczy, że wolne etaty to wynik m.in. wyzwań rynkowych, które stoją przed Pocztą Polską (odzyskany kontrakt na obsługę sądów i nowe zlecenia).
Czytaj: Warszawa bez listonoszy. Nie chcą pracować za niskie stawki
MK