Locdown w Polsce coraz bliżej. Koronawirus nie odpuszcza. Sytuacja pandemiczna staje się coraz gorsza. Na pracę zdalną przechodzą już urzędy. Wiele spraw trzeba będzie załatwiać zdalnie. W takim systemie działa także Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Niestety, na e-wizytę u urzędnika trzeba czekać nawet tydzień i trwa ona jedynie 20 minut. Jak się na nią dostać? Sprawa nie jest taka prosta.
Na e-wizytę można umówić się w dni robocze godzinach 9.00-14.30. Aby zarezerwować wizytę w dogodnym terminie, należy wejść na stronę ZUS i na link do e-wizyty. Podczas rezerwacji należy podać swoje dane, wybrać dzień i godzinę spotkania, wybrać temat spotkania. E-wizyta odbywa się za pomocą komputera, laptopa czy telefonu. Przed wizytą należy przygotować dowód osobisty, który posłuży do weryfikacji danej osoby. Jak podkreśla ZUS, w e-wizycie może brać udział tylko ten opiekun klienta, którego dane podano przy rezerwacji e-wizyty.
Zobacz: Nowe uprawnienia skarbówki. To będzie bat na podatnika
Premier cały czas zachęca do pracy zdalnej. W końcu w dużej mierze przechodzą na nią także urzędnicy. Jednak nie oznacza to, że urzędy będą teraz zamknięte na głucho. Są prawy, których nie da się załatwić on-line lub telefonicznie - należą do nich m.in. zgłoszenie narodzin dziecka czy śmierci bliskiej osoby. Wówczas niezbędna jest wizyta w urzędzie. Ale wiele spraw można załatwić zdalnie, a dopiero w razie niepowodzenia, umówić się na wizytę stacjonarną w urzędzie.