Nord Stream 2 kontra Orlen i PGE
Kontrowersyjny sponsor na koszulkach polskich szczypiornistów pojawi się za sprawą Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF). W przypadku bojkotu sponsora przez Vive Kielce czy Wisłę Płock obie drużyny mogły się liczyć z karami finansowymi i wykluczeniem z prestiżowych rozgrywek. Ekipy z Płocka i Kielc zgłosiły reklamację do EHF, tłumacząc się, że Nord Stream 2 na ich koszulkach to konflikt interesów z ich głównymi sponsorami.
Jak podaje RMF FM, Vive Kielce i płocka Wisła mają zapis w kontraktach sponsorskich wykluczający logo na koszulkach "jakiejś innej firmy, która jest wroga albo konkurencyjna wobec tych dwóch spółek Skarbu Państwa, a właśnie za taką firmę uważany jest cały projekt Nord Stream 2". Dlatego oba kluby, które lada moment rozpoczynają swój udział w Lidze Mistrzów, zdecydowały się na stanowczą decyzję.
Klub z Kielc zaczął rozgrywki w sobotę o g. 18, a szczypiorniści z Płocka mają zagrać w niedzielę. Oba kluby postanowiły, że zakleją logo Nord Stream 2 na swoich koszulkach - czytamy na RMF FM. Z kolei jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", prezes PKN Orlen Daniel Obajtek jest oburzony całą sytuacją i stanowiskiem EHF.
- W pełni rozumiemy trudną sytuację, w której znalazł się płocki klub. Wspieramy ich i współpracujemy w rozwiązaniu tego problemu. Nie jest to korzystna sytuacja dla samego klubu, sponsorów i przede wszystkim kibiców. Dlatego wspólnie liczymy na zdroworozsądkowe podejście europejskiej federacji – mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PKN Orlen.