- Jak wynika z najnowszych analiz, o których pod koniec ubiegłego tygodnia poinformowałem udziałowców, ryzyko jest zbyt duże, by obstawać przy terminie otwarcia BER w roku bieżącym - oświadczył Karsten Muehlenfeld, szef spółki. Podobne zdanie wyraził burmistrz stolicy Niemiec Michael Mueller.
Czytaj też: Rekordowy rok dla lotniska w Warszawie
Jedną z przyczyn kolejnego opóźnienia są problemy z drzwiami terminalu. Muszą one zostać ponownie okablowane, gdyż obecnie nie zamykają się hermetycznie, co powoduje, że w przypadku pożaru niemożliwe będzie całkowite usunięcie dymu.
W maju 1996 Berlin i Brandenburgia podejmują decyzję o budowie „stołecznego lotniska" i zlecają spółce FBB jego realizację. Nowe lotnisko Berlin-Brandenburg (BER) ma z chwilą wybudowania, czyli w roku 2007, pozostać jedynym lotniskiem w mieście i obsługiwać 27 milionów pasażerów (z możliwością wzrostu do 37 mln).
Budowa lotniska pochłonie zapewne co najmniej 5,4 mld euro, czyli dwukrotnie więcej niż zakładał pierwotny kosztorys. Inwestycja powstaje na terenie dawnego głównego lotniska pasażerskiego NRD Berlin-Schoenefeld.
Nowy port lotniczy Berlina ma być trzecim co do wielkości w Niemczech po Frankfurcie nad Menem i Monachium. To największa inwestycja infrastrukturalna w Niemczech w ostatnich latach.
Zobacz również: Centralny Port Lotniczy. Niemcy na tym polegli, a my powtórzymy ich błąd?
Źródło: wnp.pl, Superbiz.pl