Według sondaży exit poll Macron wygraną na prezydenta Francji ma w kieszeni – uzyskał wynik prawie dwukrotnie wyższy niż reprezentantka Frontu Narodowego, Marine Le Pen.
Jak wynika z danych Elabe: Macron uzyskał 65,9 proc. a Marine Le Pen: 34,1 proc. Dane IFOP wskazują, że Macron zdobył 65,5 proc. głosów, a jego rywalka: 34,5 proc.
Zobacz także: Francja wybrała prezydenta. Macron zwycięzcą według sondaży exit poll
W swoim pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu wyników nowo wybrany prezydent Francji mówił o potrzebie przywrócenia optymizmu wśród jego rodaków, ale przede wszystkim o walce z terroryzmem (we Francji ogłoszony jest stan wyjątkowy – przyp.red.). Macron deklarował również swoją gotowość do poświęceń i chęć zdobycia zaufania wyborców, którzy jak mówił, wciąż targani są „gniewem, wątpliwościami i strachem".
Według francuskiej agencji AFP w II turze wyborów prezydenckich wzięło udział ok. 74 proc. uprawnionych do głosowania, co jest wynikiem gorszym o ok. 3 proc., niż w I turze. Nie brakowało oddanych głosów pustych – mogło ich być ok. 4 mln, co ma stanowić protest przeciwko dwóm kandydatom, nie będącymi politykami z dotychczasowego układu politycznego.
Sprawdż również: Wybory we Francji. Młodzieniaszek Macron kontra żelazna Le Pen [ZDJĘCIA]
Macron odebrał liczne gratulacje od przedstawicieli państw europejskich, m.in. Theresy May, byłego prezydenta Francois Hollande czy Donalda Trumpa.
Do dziennikarzy Marcon zwrócił się słowami: „otwiera się przed nami nowa karta nadziei i zaufania".
Macrona czekają jeszcze wybory parlamentarne w czerwcu, w których będzie musiał osiągnąć większość w Zgromadzeniu Narodowym.
Źródło: /tvn24.pl /tvp.info /wp.pl